Budzik zadzwonił o siódmej, chociaż wieczorem jak zwykle ustawiłem ósmą. - Dzień dobry, tu MedEA, zażyj swoje lekarstwa! – powitał mnie głos mojej no...
Pomyślałam, że nadszedł czas na kontynuację opowiadania @Link. Po miesiącu ciężkiej pracy nad moim projektem YAF, dla odmiany naszła mnie dziś wena...
Bywa tak, że czytam kilka książek jednocześnie. Cztery, pięć, może nawet sześć. Staram się tak wybierać lektury aby reprezentowały różne g...
W tomiku „Złote sny i fioletów żal”, o którym napisałem niedawno artykuł, znalazłem nazwisko Marii Komornickiej. Pod tym adresem umieszczono trzy wie...
Nowy rok kalendarzowy to doskonała okazja by przyjrzeć się zapowiedziom książkowym, które proponują wydawnictwa. Zwykle nigdzie o tym nie pisałam, al...