Moją intencją nie było zaczynać roku marginesem. Właściwie, był jakiś pośredni wpis, ale zniknął. Świata by nie naprawił. Niestety. Kazania mia...
List do brzozy Moja kochana, dobra brzozo udało się, zdjęliśmy z Ciebie kraty pnączy łatwo nie było opancerzyły Cię całą, doszły na sam c...
Mam dla Was kolejny wywiad, tym razem z przesympatyczną osóbką, Pauliną Miękoś-Maziarska, autorką kilku ciekawych książek. Niecały miesiąc temu, bo...
Willman potrzebował chwili na zebranie myśli. Wstał od stołu, podszedł do zlewu i nalał sobie szklankę zimnej wody, cały czas pod czujnym spojrzeniem...
Szczerze mówiąc to z wiekiem coraz bardziej nie lubię się uzewnętrzniać i zwierzać… Właściwie to nie przeszkadza mi już nawet dusić wyłącznie w sob...
Dzień dobry, Chmurnie dziś, jakby pogoda (znana z podobieństwa do kobiety) postanowiła odwrócić się białymi plecami i niby od niechcenia fuknąć...
Witam, A, nie. Miało być bez powitania, bo dzisiaj nie będzie miło i przyjemnie. Dziś będą tortury. Buhhahaha. Dobrze, zależy dla kogo. Może ...
Nadal nikt nie chce Bezpańcia, a pod opiekę zajmującego się nim stowarzyszenia trafiło już inne, skrzywdzone stworzonko. Tym razem młodziutka suczka ...
Ile jeszcze trzeba wpisać słów, by wszystko nie zostało zdradzone w pierwszym paragrafie. [...] Jeszcze jedno (spokojnie, Porucznik Colombo nie o...