List w butelce, list w książce (Rob.: List w butelce) R1. W którym, jak zwykle ściągam na siebie kłopoty. Z własnej winy. Jakby to powi...
List w butelce, list w książce (Rob.: List w butelce) R4. W którym pojawia się coś więcej. Wyszliśmy na plażę później niż zwykle, bo d...
Mam dziś dla Was wywiad z cudowną kobietą. Z Marceliną współpracuję od dłuższego czasu. Bardzo lubię współpracować z nią i jej wydawnic...
1.Kiedy tylko przeczytałam tytuł opowiadania brzmiący „Baba Jaga”, intuicja podpowiedziała mi, że musiała napisać je Anna Musiałowicz. A.M. Mój...
Czy kiedykolwiek zdarzyło Wam się przenieść w myślach w odległe i magiczne światy, wciąż pozostając w zaciszu własnego domu? Czy marzyliście o tym...
Muminki to fantastyczne stworzenia, trolle o antropomorficznej budowie ciała. Trochę podobne do hipopotamów jednak stojące na dwóch nogach. Zamieszku...
Podpisuję się pod wyznaniem wiary, że „Pismo Święte – Biblia – jest Słowem Bożym, nieomylnym i natchnionym przez Ducha Świętego, i stanowi ...
??? Zważcie na słowa straganej istnieniem duszy, Okrutniejszej zabawy ludzkość nie wymyśliła. Co przy tym tortury cielesne każdego rodzaju?...
Mam dziś dla Was świetny wywiad z przesympatyczną kobietką, która pokazała, że mimo delikatnego wyglądu, potrafi pisać z pazurem. Poznajcie @Link ...
Marta Krasoń z domu Lubańska (ur. 28 maja@Link 1926 roku w Gilowicach, zm. 21 listopada 2020 roku w Kobielicach), córka Jana i Weroniki. Wywodziła si...
Nowy rok kalendarzowy to doskonała okazja by przyjrzeć się zapowiedziom książkowym, które proponują wydawnictwa. Zwykle nigdzie o tym nie pisałam, al...
Justynian zmarł w 565 roku. Wraz z nim prysło marzenie o odbudowie imperium rzymskiego. W niecałe trzy lata od śmierci tego władcy, w g...
CZEŚĆ PIERWSZA - NINA BAJKOLORY w pościelowej krainie... Nino, stworzyłaś markę hahaForKids - już sama nazw...
Temat przemocy psychicznej wciąż jest tematem tabu, mimo że już i tak jest lepiej. Ma światło dziennie ciągle wychodzą nowe sytuacje, nowe historie. ...
Poznałam Adama, kiedy zaczął spotykać się z moją matką. Była wówczas w separacji z moim ojcem. Ojciec był cholerykiem i krótko mówiąc gnidą – nie obr...
Nie mogę adoptować psa - nie mam warunków. - mówiłam. I miałam rację. Nie miałam warunków. Aż w końcu pies zadecydował za mnie - po prostu się znala...