Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "co ja kasia no nic", znaleziono 82

Żyjesz razem ze słońcem. Budzisz się, gdy ono wstaje, spać idziesz, gdy zachodzi. Jednak słońce i świat cały kpiły sobie z tego, wiosna rozkwitła tysiącem kolorów i zapachów, nad dziurami po bombach kręciły się barwne motyle, ptaki wiły gniazda opodal miejsc, gdzie rozstrzeliwano ludzi.
Odrobina nadziei w sercu kazała wierzyć, że ta noc czarna, która ogarnęła świat ustąpi świtowi i znów będzie jasno, dobrze i bezpiecznie.
Tak jak nie należało wracać do przeszłości, tak i o przyszłości nie wolno myśleć. Można się skupić tylko na tym, jak przeżyć. Każdy dzień był jak ochłap wydarty z okrwawionych zębów losu. Każdego wieczoru pojawiało się pytanie, czy ta sztuka znów się uda, czy to ostatni raz, gdy się człowiek spać kładzie.
Bo to nie jest tak, że potrzebujemy akceptacji innych, by zaakceptować siebie. Odwrotnie. Gdy my akceptujemy siebie, inni nie mają wyjścia i też muszą nas zaakceptować.
jak ojciec i matka durne, to i dziecko mądre być nie może
od złego człowieka nie nauczysz się dobrych rzeczy
tajemnica ma szansę nią pozostać tylko wtedy, gdy zna ją jedna osoba
nic tak chłopom rozumu nie mąci jak damskie picze
Nie możesz liczyć na to, że twój sekret będzie należał tylko do ciebie, zawsze znajdą się oczy, które widziały.
Los to zawsze tak te nitki życia plecie, by człowiekowi trudniej było.
nie ma gorszej biedy niż ta, co wynika z przewiania przez wiosenny wietrzyk
każdy żal, nawet największy, kiedyś się kończy
Dobra kucharka nigdzie się nie rusza bez soli
- Ludzie się nie zmieniają, to życie ich zmienia. Radość, smutek czy cierpienie otwierają drzwi do tych miejsc w naszej naturze, których istnienia sami nie podejrzewaliśmy.
Bo życie jak rzeka – płynie tylko w jedną stronę i nie sposób go zawrócić.
Problem z życiem polega na tym, że bezustannie pędzie do przodu. Ani się człowiek obejrzy, a już dostaje się w jego tryby. Pozwala się nieść falom jak papierowa łódeczka nurtowi rzeki. Zgadza na wszystko, bo myśli, że tak własnie ma być. A to nieprawda. Czasem trzeba się zatrzymać, nawet cofnąć.
Szczęście to nie stan duszy, tylko umysłu i można się go nauczyć.
Nieważne, jak bardzo byłybyśmy mądre, sprytne, inteligentne, zawsze trafi się facet, który znajdzie sposób, by nam tę naszą mądrość odebrać. I jeszcze wydaje się nam, że on jest wspaniały, na całe życie i w ogóle bajka. A potem budzimy się rano i dociera do nas, że przeżywamy życie kogoś innego. Ta rola w filmie klasy C nie była pisana dla nas, a teraz utknęłyśmy, bo wyjście ewakuacyjne jest zatarasowane dziećmi i obowiązkami.
Nieważne, jak bardzo byłybyśmy mądre, sprytne, inteligentne, zawsze trafi się facet, który znajdzie sposób, by nam tę naszą mądrość odebrać....
Dlatego trzeba być czujną, bo katastrofa przychodzi niezapowiedziana.
Bywają dni, które wyobrażamy sobie zupełnie inaczej, niż one w rzeczywistości przebiegają. Wtedy każda różnica między wyobrażeniem a realnością irytuje. Jeśli nie potrafimy nad tym zapanować, dochodzi do katastrofy.
Cóż, tym, czego na pewno się w życiu nauczyła, jest prawda, że nie uda się uciec przed bólem. Trzeba go przyjąć mężnie i uśmiechać się, mimo zaciśniętych zębów.
Czasem myślę, że pamięć podobna jest do wiadra, a wspomnienia do kropli wody. Na początku, kiedy tych kropli jest mało, bez problemu się tam mieszczą. Z czasem ich przybywa, a w końcu zaczynają się przelewać przez brzegi wiadra. Wydaje nam się, że tracimy te nieistotne, że zapomnieliśmy kupić mleko czy podlać kwiaty. Dopiero, gdy próbujemy sięgnąć w głąb pamięci, okazuje się, że straciliśmy również coś cennego.
Ludzie czasem myślą, że ich życie jest coś więcej warte, bo trwa dłużej. To złudne wrażenie.
Jedyną romantyczną rzeczą, jaka we mnie została, była tęsknota za gwiazdami. Jeśli śmierć to tylko ciemność, to chciałabym, żeby była jak niebo w pogodną noc. Miałabym zajęcie na całą wieczność.
Głos opuścił moje gardło, poszedł w jakieś ustronne miesjce, żeby tam płakać.
-Odszedł - rzekłam, a łzy znowu zakręciły mi się w oczach - już nie wróci.
-To tylko samiec - próbowałam bagatelizować sprawę.
-Ten był inny - chlipnęłam.
-Był taki sam. Tylko tego akurat kochałaś.
Szczęście to kwestia wyboru.
Być szczęśliwym - jakie to czasem proste.
Moim zdaniem faceci nie są z Marsa. Oni po prostu zostali stworzenie przez innego Boga, który na pewno był kobietą, sądząc po nieznajomości logiki.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl