Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "co pan kania no nic", znaleziono 311

kawa to kawa, powinna być czarna i gorzka jak smar do czołgu.
Miała urodziny, ale czuła, że nie może sobie pozwolić na radość czy nawet najmniejszy uśmiech - nie po tym, co stało się z Kają.
... statystycznie rzecz ujmując, za dziewięćdziesiąt procent zabójstw odpowiadają osoby najbliższe. Członkowie rodziny i tak dalej.
Nawet przytomna i w pełni władz umysłowych była czystym żywiołem, jedyną w swoim rodzaju kombinacją kobiety i czołgu.
Równolegle z rozwojem czołgu brytyjskiego i bez wiedzy o pracach nad nim, podobny wóz bojowy próbowano skonstruować we Francji.
Tak, świat gwiżdże na mnie. Prawem odwetu powinnam gwizdać na świat. Ale ujmując rzecz handlowo, ja wyszłabym na tym gorzej. Społeczeństwo poradzi sobie beze mnie, ale ja bez społeczeństwa?
Logicznie rzecz ujmując, powinien być na nią zły. Starał się, tak długo wszystko przygotowywał, a ona obróciła jego wysiłki wniwecz. Tymczasem detektyw nie wyglądał na rozeźlonego. Może jednak ją kochał?
Kasyna nie zarabiają wcale na ludziach bogatych. One robią interes na biedakach, którzy przychodzą z zaskórniakami, szybko przegrywają, chcą się odegrać, więc grają na krechę, aż w końcu zostają bez niczego.
Pięćset metrów za nami ciężka artyleria prowadzi nieustający ostrzał. Pośród tego zgiełku moją uwagę przyciągają małe, błękitne motyle krążące wokół mojego czołgu.
[…] gwiazdy na niebie to ludzie, których kochaliśmy i utraciliśmy, a którzy patrzą teraz na nas i się nami opiekują.
Bo jeżeli życie ma jakąś wartość, to polega ona na tym, iż jej nie ma.
Ona nie robiła nic, żeby zasłużyć na jego lojalność i podziw, a mimo to przebył ponad dwieście kilometrów, by jej pomóc, i nie wydawało się, by spieszył się z wyjazdem.
- Wiesz, co mówią... Życie to coś, co się dzieje obok nas, kiedy jesteśmy zajęci snuciem planów.
Nigdy nie jest za późno na pogoń za marzeniami.
Wielkie tajemnice są katastrofalne. Nieważne, jak bardzo starasz się je ukryć i zapomnieć, one zawsze wypływają na powierzchnię i musisz się z nimi ponownie zmierzyć. Sięga się do nich i dotyka ich tak często, że stają się zużyte, gładkie jak przyrzeczny głaz. Musisz je nosić wszędzie ze sobą jak małe dziecko. Twoja tajemnica rośnie, aż w końcu czujesz, że jest wszystkim, z czego się składasz, oprócz skóry, która ją pokrywa, cienkiej skóry, łatwo pękającej, dojrzałej.
Martwienie się nigdy nie jest produktywne.
Doświadczenie mówiło jej, że jeśli w Harper’s Station pojawiał się przybysz w spodniach, niebezpieczeństwo czaiło się tuż za rogiem.
Stali tu, a on trzymał ją za rękę i patrzył na nią z taką czułością i zdecydowaniem, że jej puls przyspieszył jak trzepoczące skrzydła kolibra.
- Kierowanie ludźmi nie polega na kontrolowaniu wszystkiego, Emmo. – Mal wypuścił ją z objęć i zrobił krok w tył. – To raczej pomaganie otaczającym cię osobom w tym, by się im wiodło. Zachęcanie ich, by były najlepszymi wersjami samych siebie.
Bycie rodziną nie gwarantuje lojalności.
Śpij z aniołami, moja Królowo Brude. — Powiedział cicho.
Ale wróć. Ten diabeł potrzebuje cię tak, jak nigdy wcześniej nie potrzebował niczego.
Kiedy Bogowie chcą cię ukarać, spełniają twoje prośby.
udawanie niewidzialnej na nic się nie zdało, ponieważ ojciec nagle utkwił w niej wzrok, a dziewczynka zamarła z przerażenia. Kiedy wpadał w złość, musiał się na kimś wyładować. Zazwyczaj ofiarą padał Tony; większy i bardziej hałaśliwy, stanowił łatwiejszy cel. Jednak chłopiec jeszcze nie wrócił z łazienki, pewnie specjalnie się nie spieszył. Tatuś miał do wyboru tylko ją albo mamę.
zbrodnia bynajmniej nie zasługiwała na miano rozrywki ani niczego, co by się kojarzyło z tą dziedziną.
nie ma ucieczki od grzechu cielesnego
Myśleli, że to oznacza, że Nacio nie żyje – rzekła z powagą. – A ty myślisz, że się mylą? – Zapewne – jej głos zabrzmiał żałośnie i stanowczo, aż spojrzał na nią przenikliwym wzrokiem. – Więc tak musi być – odparł poważnym tonem, nadal mierząc ją spojrzeniem. Wiedziałabyś, gdyby nie żył. Czułabyś to. O zmierzch dotarli na miejsce, gdzie padły słowa pożegnania. Przystanął na ostatnim schodku, nadsłuchując, czy przekręciła klucz w zamku, po czym pospacerował plażą w kierunku domu. Zastanawiał się, czy nie uległa pokusie, czy nie szuka zapomnienia w tym, co zawiera woreczek strunowy. Nie winiłby jej za to, gdyby tak było. Przypomniał sobie dzień, kiedy to oślepił go odblask światła na wodzie wokół jej długich, gołych nóg, które wynurzała z roziskrzonych sadzawek. Głos rozsądku podpowiadał mu jednak, żeby uwolnić się od tych myśli; że żyjąc przeszłością, naraża siebie na niebezpieczeństwo.
Najlepiej wyszukiwać loty w karcie incognito lub gdy szukamy w przeglądarce, nie akceptować plików cookies. Gdy zaakceptujemy ciasteczka, strona zbiera informacje, jaki kierunek podróży nas interesuje, i winduje ceny.
Fani zapełniali też wszystkie restauracje przez dwadzieścia cztery godziny na dobę, ale obsługa nie narzekała – świry przeważnie dają przyzwoite napiwki. Słyszałem za to, że kasyna były mniej zadowolone. Wychodzi na to, że fani fantastyki lepiej kumają prawdopodobieństwo.
- To nic nie da. Kania to dobry człowiek, ale tam żona wszystko trzyma w garści.
- Pewnie, że żona, a któż by inny? Znasz jakiś porządny dom, gdzie chłop by rządził?
Beata zastanowiła się w milczeniu i musiała przyznać Marii rację.
- A boisz się, mamo? (...)
- Z początku bardzo się bałam. Ale powoli przyzwyczajam się do myśli, że być może nie będę już długo żyć. A poza tym uważam, że śmierć nie jest czymś strasznym. Może przychodzi po niej coś przyjemnego? Może stanę się gwiazdą na niebie i będę na was patrzeć z góry?
© 2007 - 2024 nakanapie.pl