Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "kaja sobie", znaleziono 86

Kaja miała rację - gdy policjant walnął Polę po tyłku pałką, skończyła się epoka romantyzmu w klasycznym polskim pojmowaniu.
„Gdyby mógł spełnić tylko jedno swoje życzenie, to chciałby, aby lato nigdy się nie skończyło i żeby Kaja nigdy stąd nie wyjeżdżała, albo...żeby on mógł pojechać tam, gdzie będzie ona".
Trzymanie bólu - to karmienie bólu, a nakarmiony ból może pogryźć jeszcze bardziej, rozszarpać jeszcze mocniej - i pozostawić popiół. Albo przywołać demony.
Nie chcę mówić. Moja cisza jest największym w życiu krzykiem. Bo utrata jest krzykiem.
Czy duchy piorą swoje prześcieradła?
Żyj, bo każde życie podzielone jest na odcinki, na przed i po. Bo w każdym życiu pojawiają się różne perony, różne stacje, różne zdarzenia, rzeczy i ludzie. Bo nie ma ciągu, bo są odcinki. To trochę tak, że nic nie może istnieć wiecznie, poza miłością oczywiście.
Zauważyła, że cokolwiek Kaja robi, jej ruchy są niebywale płynne. Jakby tańczyła. W ogóle cały ten dom był magiczny niczym zaczarowany ogród. Wchodzisz przez furtkę i ciach - jesteś w raju.
Jutro nie przyjdę – powiedziała leżąc na jego ramieniu, jej ręka gładziła jego pierś, miejsce które przed chwilą całowała. - Czemu? - Spotkanie rodzinne u mojego brata, coś w rodzaju pożegnania wszystkich naraz. Przeciągnie się pewnie długo. – Kaja pierwsza wyłamała się z tej niepisanej umowy milczenia o wyjeździe. - Trudno, będę czekał na ciebie pojutrze. Zostaną nam tylko dwa dni. - Wiem, mój Boże, przecież wiem. Dominik podniósł się z tapczanu. - Zrobię ci kogiel-mogiel, chcesz? I kawę? - Tak, uwielbiam kogiel-mogiel. Wyszedł do kuchni, po chwili usłyszała odgłosy jego krzątaniny. - Pomóc ci? – zawołała Kaja. - Nie, maluszku. Ty zostań tam gdzie jesteś, masz za sobą i przed sobą ciężkie dni. Ja się zajmę wszystkim, a ty odpoczywaj przy mnie. Mój Boże, odpoczywaj przy mnie Wrócił do pokoju, ubijając żółtka w kubeczku, przysiadł na brzegu tapczanu. - Gdybyś mi dała na to czas i pozwoliła, rozpieszczałbym cię, tak, jak tego nie robił nikt inny. Nie mogę ci wybaczyć, że nie zadzwoniłaś do mnie zaraz po swoim rozwodzie. Pięć lat, pomyśl, jakie mogłyby być cudowne te pięć lata. W kuchni zagwizdał czajnik. Dominik poszedł zaparzyć kawę. Kaja położyła się na brzuchu. Była naga, ale mimo otwartego okna nie czuła chłodu. Wieczór był ciepły. - Powiedz jedno słowo, a zostanę – prosiła go w myślach – powiedz tylko, że chcesz żebym została, a będę tu, nie wyjadę nigdzie. I nigdy nie będę tego żałować. Powiedz tylko - zostań! Dominik wrócił z kawą i ukręconym żółtkiem. Nachylił się nad nią i pocałował krągły wzgórek pośladka. Kaja odwróciła się i spojrzała mu uważnie w oczy. - No, teraz - pomyślała- powiedz teraz. Ale Dominik popatrzył na nią bez słowa. W jego oczach nie było zwykłych kpiących błysków. Była w nich czułość i żal. Kaja wzięła jego rękę i przytuliła sobie do policzka. Trzymała ją tak długą chwilę. Na dłoń mężczyzny spadła jedna gorąca łza
Czytaj dalej
Trzeba mieć jaja. Jaja, wyczucie i styl.
Trzeba dziewczynie oddać, że miała jaja.
Pić na pół gwizdka to jak kopnąć się w jaja. Wszystko albo nic.
Kobiety trzymają facetów za jaja właśnie swoją słabością.
Prąd elektryczny puszczony przez jaja czyni ludzi gadułami.
... może nie powinno się brać do serca tego, co ci kapłani czasem bają.
Wiedziałam, że jest piękna, ale nie spodziewałem się, że jej uroda uderzy mnie w pysk i chwyta za jaja.
Ośrodek był duży, naprawdę duży i nafaszerowany atrakcjami jak jaja na Wielkanoc.
Kiedy twoi starzy trzymali cię za jaja, naprawdę wiedzieli, jak należy ściskać.
Więc spojrzałam w światło i spytałam: „Babciu to Ty?”. Dobra, nie powiedziałam tego. Robię sobie totalne jaja.
Potem Adria kopnęła mnie w jaja i raj się skończył. Tak samo jak skończyła się moja cierpliwość do tej kobiety.
- A ta nowa patomorfolog? Dobra jest?
- Dobra. I ma jaja. Kilka razy zgasiła Kłosa jak świeczkę.
Ja nie tęsknię za psychopatami, tylko facetami, którzy mają jaja. Facet może mi mówić, co mam robić, tylko wtedy, kiedy jestem naga.
Podoba mi się ta dziewczyna. Będzie trzymała cię twardo za jaja. Wreszcie trafiłeś na kogoś, kto nie da sobą pomiatać i rządzić
- Wyciągnięto ze mnie wszystko, przez co przeszedłem, część z tego boli bardziej, niżbym chciał. Na dokładkę przez całe życie unikałem tego, co właśnie sam sobie zrobiłem. Człowiek ma prawo popsioczyć, kiedy otrzyma solidnego kopniaka w jaja.
- Mnie się też to nie podoba, a nie mam jaj.
- Jeśli mogę się uciec do przenośni, nie znam nikogo, kto ma większe jaja od ciebie.
Słyszysz te jęki resorów, młody? – zapytał komendant. – To stal szepcze nam, z czego powinny być nasze jaja!
– Ku chwale Ojczyzny!
Co to za mężczyzna, który nie walczy? Piłkarz się nie obraża, jeżeli w meczu oberwie piłką w jaja. Nie schodzi z boiska i nie mówi, że się spodziewał gry bardziej kulturalnej.
Więc zrób coś dla siebie i łap życie za jaja, moja droga. Nie musisz czuć się zobowiązana do robienia tego, co słuszne, skoro to, co rozsądne, jest na wyciągnięcie ręki.
Dostała niezłą pracę, zaczęła studia, znalazła miłość - a czy swojego życia, to się dopiero okaże, w zależności od tego, czy Michał ma jaja czy wydmuszki.
A teraz niech pan podaje kolację i się nie wtrąca nieproszony, bo teraz to każdy, co umie ugotować jaja na twardo, już się uważa za Ferrana Arię we własnej osobie.
Kościoła nie mamy, oficjalnie jesteśmy najbardziej nawiedzonym miasteczkiem świata, więc od dwudziestu lat nie znalazł się duchowny, który miałby jaja, żeby ogarnąć tak uduchowioną inaczej owczarnię.
"Ludzie opuścili Ziemię w jej najczarniejszej godzinie, dlaczego więc Ziemię miałoby obchodzić, ilu z nich zginie podczas próby powrotu?"
© 2007 - 2025 nakanapie.pl