Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "lat a dominikaa", znaleziono 5

Imię i ciało Dominiki – zachowały się, a życie zostało zamienione na inne. Na życie Laury, o której nikt nigdy nie słyszał. Ale przecież Dominika pamiętała. I siebie, i postać najlepszej przyjaciółki. Tymczasem wszystko zniknęło, z Laurą na czele. Nie pamiętały jej nawet dzieci! Wszystko zniknęło, z dnia na dzień rozpuściło się w powietrzu. Zdjęcia Dominiki do czasopism, jej dom, jej zmyślne meble, wszystko. Uchowało się tylko zdjęcie Gracji i Lucjana, które wisi w salonie Laury, które Dominika zrobiła jakże niedawno…
Mimo tego, że na dworze było ciepło, a grzejniki i tak działały i w domu temperatura grubo przekraczała dwadzieścia stopni, Dominika trzęsła się, a jej usta były sine, jakby właśnie wyciągnęli ją z przerębla.
Dominika próbowała zasnąć. Tylko jak tu zasnąć, kiedy właśnie straciło się miłość życia? Miłość, o której oprócz nich dwóch i tamtych drani - choć oni nie znali raczej pojęcia miłości, a jeśli już, to kojarzyła im się wyłącznie ze spółkowaniem - nie wiedział nikt.
"I żeby to chociaż Nika do czegoś go zmuszała! A skąd. Cwana była z niej bestyjka. Wystarczyło, że wygięła usta w podkówkę, a Saszka dostawał małpiego rozumu. Niedosłownie, bo na pantoflarza to on się w żadnym wypadku nie nadawał, ale nietrudno było zauważyć, że jedna Dominika mogła z nim robić, co chciała. On z nią zresztą też."
-Co się stało?
-Nie wiem, czy coś się stało. Mama ojcu co noc jajko w szklance moczy, żeby zła energia z taty zeszła.
Dominika zakrztusiła się ze śmiechu.
- Tylko jedno?! - wyła. - A co robi z drugim?! W ręce trzyma, żeby do szklanki nie wpadło?!
- Kurze jajko w szklance moczy! - ryknęła Tekla...
© 2007 - 2025 nakanapie.pl