“My , dwaj dumni bracia , pokochaliśmy dwie piękne siostry .”
“"Ludzie bowiem nieuznani mszczą się za marność swej pozycji wyniosłością rzutu oka" - ("Dwaj poeci")”
“Wspomnienia i starość - to od dawna byli dwaj "mieszkańcy" tego domu, wypełniający jej codzienność. Im bardziej się starała, tym częściej brało ją na wspominki.”
“Doktorzy Crest i N’Guyen uścisnęli sobie dłonie niczym dwaj uczestnicy kongresu. Wysłannik obłędu z powagą powitał wysłannika okrucieństwa. ”
“Doktorzy Crest i N'Guyen uścisnęli sobie dłonie niczym dwaj uczestnicy kongresu. Wysłannik obłędu z powagą powitał wysłannika okrucieństwa. ”
“ Wygoliliście całą butelkę w trzy pacierze? (...)
– Ano. Wiesz, jak to jest... Flacha była sama, a stanęli przeciwko niej dwaj faceci, nie dała rady...”
“Wyjścia są dwa, pomyślał. Albo nie chcą powiedzieć nic ważnego, albo jeszcze gorzej - owi dwaj domniemani współpracownicy domniemanej służby po prostu tak naprawdę nic ważnego nie wiedzą.”
“- [...] Wpakowałeś się z nią w niezłe kłopoty, prawda, Joshuo?
- Jesteśmy tu tylko my dwaj, zgadza się? Więc jeśli chwilę zastanowisz, łatwo zrozumiesz, że nie ma powodu, abyś bez przerwy powtarzał, jak mam na imię.”
“...zawieramy związk małżeński. Obecni są dwaj nowi świadkowie, starszy brat Lketingi oraz kilku nie znanych mi ludzi. Ceremonię prowadzi miły urzędnik, najpierw po angielsku, potem w suahili. Wszystko przebiega gładko...”
“Ci dwaj wyglądali podobnie i byli podobni. Człowiek i pies. Obaj zmarnowani. Obaj bez wizji jutra i nie pamiętający „wczoraj”. Wtuleni w siebie, bo tak cieplej, wygodniej, a i iluzja tego, że jest ktoś obok, to też zawsze coś.”
“Ten młodszy od niego kilkanaście minut chłopak był jedyną istotą ludzką, do której jeszcze cokolwiek czuł, i tak pozostawało do dzisiaj. Byli tylko oni dwaj, bracia, kompani, przyjaciele. Dbał o niego, pilnował, żeby nie wpakował się w kłopoty, i ciągle miał na niego oko. Bez niego nic nie miałoby już sensu. Nie byłoby dla kogo żyć...”
“Nie ma czegoś takiego jak uczciwa walka, Jasnah. Nigdy nie było. To określenie jest kłamstwem służącym do narzucenia wyimaginowanego porządku czemuś chaotycznemu. Dwaj mężczyźni tego samego wzrostu, w tym samym wieku i tak samo uzbrojeni nie będą walczyć uczciwie, bo jeden zawsze będzie miał przewagę wyszkolenia, talentu lub zwykłego szczęścia.”
“Dwaj mężczyźni w cywilnych ubraniach, stojący przy szafki z instrumentami, mieli zaskoczony wyraz twarzy. Wyższy ruszył ku niej, jego papierowe ochraniacze mlaskały na kleistej powierzchni podłogi. Miał około trzydziestu pięciu lat, promieniował jurnością charakterystyczną dla potężnie umięśnionych mężczyzn. Tak wygląda kompensacja szybkiego cofania się linii włosów u mężczyzn, pomyślała. ”
“- Tak przytułek to dla ciebie najlepsze miejsce. - odezwał się do niego Halt - I najlepiej, jeśli zachowasz anonimowość. Powiem Araldowi, w zaufaniu, ma się rozumieć. Ale nikt inny nie będzie wiedział. Tylko my dwaj. Co ty na to?
Ku jego zaskoczeniu malec głośno beknął, a potem uśmiechnął się do niego. W odpowiedzi na jego własnej, brodatej twarzy też zagościł cień uśmiechu.
- Uznam to za zgodę. - powiedział.”
“Znów nie spałeś przez całą noc, co? – spytał Wayne, ziewając. – Na rdzę, człowieku, przy tobie trudno porządnie się obijać.
– Nie mam pojęcia, co moja bezsenność ma wspólnego z twoim lenistwem, Wayne.
– W porównaniu z tobą robię złe wrażenie i tyle. – Wayne spojrzał ponad ramieniem Waxa. – Porządne wałkonienie się wymaga towarzystwa. Jeden człowiek, który się obija, jest próżniakiem. Dwaj ludzie, którzy się obijają, to fajrant.”
“Dwaj wysłannicy Baty lecą sprawdzić możliwościu sprzedaży w północnej Afryce. Przesyłają do Zlina dwa odmienne telegramy. Pierwszy z nich pisze: "Tutaj nikt nie nosi butów. Żadnej możliwości zbytu. Wracam do domu". Drugi telegrafuje: "Wszyscy są bosi. Ogromne możliwości zbytu, przyślijcie buty jak najprędzej". Buty Baty zdobywają świat, a firma obrasta we własną mitologię.”
“Miejsca, w których się rodzimy, powracają w przebraniu, jako migreny, bóle brzucha, bezsenność. Sprawiają, że budzimy się, spadając, i szukamy po omacku lampki, przy łóżku, przekonani, że wszystko, co stworzyliśmy, zniknęło w nocy. Stajemy się obcy dla miejsc, w których się rodzimy. One nas nie rozpoznają, ale my rozpoznajemy je zawsze. Są naszym szpikiem kostnym; są w nas wrośnięte. Gdyby wywrócono nas podszewką na wierzch, ukazałaby się mapa wycięta na lewej stronie naszej skóry, abyśmy mogli znaleźć drogę powrotną. Tyle że na lewej stronie mojej skóry są wycięte nie kanały ani tory kolejowe, ani łódź, tylko zawsze ty.”
“Najbardziej bezlitosną rzeczą na świecie jest miłość. Kiedy jej zabraknie, pustki, która po niej zostaje, nic nie może wypełnić, nawet wspomnienia.”
“Nie tylko krew wypełnia moje serce. Jest tam jeszcze czyjeś imię, miłość i nadzieja.”
“Istnieje coś takiego jak marzenia. Nie możesz ich ani sam stworzyć, ani sprawić, żeby nabrały innego kształtu. Możesz jedynie zadecydować, czy być im wiernym, czy je porzucić.”
“Wbrew wszystkiemu nadal wierzę, że w głębi serca ludzie są naprawdę dobrzy.”
“– To co ja mam teraz zrobić? – spytała.
– Żyć swoim życiem. Po prostu żyj.”
“Dzieci chcą wierzyć, że ich rodzice zawsze będą im towarzyszyć i otaczać je troską. Jedną z najtrudniejszych rzeczy w procesie dorastania jest utrata tej naiwności, dzięki której wierzymy w mity i fantazje, i zastąpienie jej twardą rzeczywistością. Nie chcemy wierzyć, że nasi rodzice nie są doskonali, a niektórym z nich bardzo do tego daleko.”
“- Bo macie do czynienia ze zorganizowanym zabójcą. Zdezorganizowany bywa dużo bardziej impulsywny i nieprzewidywalny. Zdezorganizowani zabójcy popełniają błędy, zostawiają odciski palców, pozwalają się namierzyć. Zorganizowani traktują morderstwo jak sztukę, którą próbują doprowadzić do perfekcji. Nie popełniają błędów.”
“(...) morderczy impuls nigdy nie wygasa, a im dłuższa jest przerwa między zabójstwami, tym trudniej nad takim impulsem zapanować. Jak już raz zaczną, nie mogą przestać.”
“Poczucie niepowodzenia może tkwić w zakamarkach mózgu i czekać na następną okazję smagnięcia człowieka wyrzutami sumienia.”
“Pójście do przodu nie oznacza zapominania o przeszłości… oznacza, że chce się coś zrobić w sprawie przeszłości.”
“Mówią, że wspólna podróż po obcym kraju jest dobrym testem na to, czy ludzie mogą ze sobą wytrzymać.”
“Ale tak jak powiedziałeś, świat się nie zatrzymuje, żebyś mógł się pogrążyć w żalu. Któregoś dnia się budzisz i uświadamiasz sobie, że trzeba zacząć żyć, bo... Bo cóż innego ci pozostaje?”
“(...) nie wynik końcowy jest najważniejszy. Najważniejsze jest przeprowadzenie dowodu, że tak właśnie jest. Jeśli dowód jest przekonujący, to taki też jest wynik.”