Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "lazil dla", znaleziono 101

Lataj i oddychaj, Oliwio (...) Pamiętaj, żeby zawsze latać i oddychać. Tylko wtedy będziesz szczęśliwa, gdy będziesz latać i oddychać.
Był więc tylko jeden kruczek – paragraf 22–który stwierdzał, że troska o życie w obliczu realnego i bezpośredniego zagrożenia jest dowodem zdrowia psychicznego. Orr był wariatem i mógł być zwolniony z lotów. Wystarczyło, żeby o to poprosił, ale gdyby to zrobił, nie byłby wariatem i musiałby latać nadal. Orr byłby wariatem, gdyby chciał latać dalej, i byłby normalny, gdyby nie chciał, ale będąc normalny musiałby latać. Skoro latał, był wariatem i mógł nie latać; ale gdyby nie chciał latać, byłby normalny i musiałby latać.
Po co się wspinać, skoro możesz latać?
Wszyscy mówią, że upadł, ponieważ wzbił się za blisko słońca, ale przecież latał, rozumiesz, synu? Mógł latać. Nieważne, że upadniesz, jeśli chociaż przez kilka sekund będziesz jak ptak.
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać.”
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać.
Umiesz chodzić po drzewach? No, powiedz, że umiesz! Uśmiechnął się. - Potrafię latać.
Kiedyś tego nie było. To jest pokolenie motyli. Dotkniesz skrzydełka i zaraz przestaje latać.
Niebo jest nie dla nas. Nie potrafimy latać. Jedyne, co możemy zrobić, to postarać się nie spaść.
Idee nie są niczyją własnością (...) Unoszą się, latają tu i tam, jak aniołowie. (biskup, s. 62)
Nie licząc planet, wokół Słońca latają także odłamki skał i lodu, które nazywamy kometami.
Jeżeli umiemy latać, dlaczego zawsze tkwimy w tym samym miejscu, nigdzie nie latając i niczego nie widząc?
Bez obaw. Mamy własne stacje i lotniska. Jeździmy z Włoszczowy, a latamy z Radomia. Nie spotkamy tam żywej duszy.
"Ludzie opuścili Ziemię w jej najczarniejszej godzinie, dlaczego więc Ziemię miałoby obchodzić, ilu z nich zginie podczas próby powrotu?"
Jak długo trwa początek? Aż wszystko stanie się łatwe? Aż wszystko stanie się zagadane. (s.98)
Zwykły morderca nie jest drapieżnikiem, raczej pasożytem, który, by samemu nie głodować, pozostawia swoje zwierzę żywicielskie tak długo jak to możliwe przy swego rodzaju życiu. Po jakimś czasie umiera ono samo z braku sił i z wyczerpania. "Wyglądasz na zmęczoną", będzie mówił, "Idź do domu i odpocznij!" (...) Na tak długo zostawi cię w spokoju, aż od tego zamarzniesz. (s. 99)
Und ist es nicht immer das eigene im Andern, das uns am meisten entsetzt? / Czyż nie to, co jest z nas, nie przeraża nas najbardziej w innym człowieku? (s.19)
Poetów poznaje się po tym, że są w stanie pisać o miłości, nie roztapiając się w niej. (s.103)
Nadzieja jest tylko wiarą przeciwstawioną lepszej wiedzy, lub gorszej wiedzy, z którą nie można lub nie chce się żyć, jest czymś najgorszym, co tylko przedłuża cierpienie. Ale nadzieja nie umiera, nawet na końcu - to taki błędny ognik, który nie pozwoli się zgasić, ponieważ nawet gdy się go zdmuchnie, w jednej chwili zapala się na nowo. (s. 105)
Ty piszesz ołówkiem? Jakież to tchórzliwe! W dodatku z gumką. Na drugim końcu przyrządu do pisania już środek uśmierzający. Ale ostateczną prawdą pozostanie zawsze właśnie to, co wygumowane! (s.105)
Kto nie zna prawdy, jest głupcem, ale kto ją zna i nazywa kłamstwem, ten już jest przestępcą. (s.112)
Pisarz jest tym, co pisze, nawet gdy pisze w drugiej osobie. Mówisz "ty", ale masz na myśli siebie. (s. 112)
w okazałych domach jest więcej miejsca dla nieszczęścia (s.126)
Człowiek bez centrum błądzi. Będzie się czepiał wszystkiego i wszystkich, aby się nie zgubić, kładzie się z kimś do łóżka, by znaleźć ucieczkę od siebie samego, by się w kimś roztopić lub żeby się zarazić cudzą wolą życia. Ostatecznie lęk przed śmiercią pokazuje, że zależy mu na własnym życiu. Tylko głupi lub zmęczony życiem może się bez niego obejść. (s. 141)
Oto zegar na ścianie. Wskazówka drga wprzód i w tył Życie na zewnątrz toczy się dalej. I to mi właśnie przeszkadza. (s. 141)
Spojrzenie wstecz nie jest wiarygodne. To, co ktoś uważa za wspomnienie, jest być może tylko powietrznym obrazem powstałym pewnego gorącego dnia, kiedy powietrze ponad asfaltem zaczyna migotać i drżeć.
Nikt nie powinien krzyżować przeczucia z przestarzałą wiedzą, ponieważ prawda wyższego rzędu wymyka się pojęciu słowa. (s. 146)
Nie było czegoś takiego jak czyste konto. Na tym polegała tajemnicą - człowiek musi nosić brzemię swoich postępków na zawsze, bez względu na koszty.
Bellamy wiedział,na czym polega problem z opłakiwaniem ludzi: nie można było się spodziewać,że ktokolwiek inny tak samo się nimi przejmie. Każdy musiał nieść swoje cierpienie sam.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl