Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "lecz chcieli i", znaleziono 3544

Serce mi pękło, ale się zrosło i zmężniało. Nabrało krzepy. I to jest chyba cel cierpienia i bólu. Trzeba to przeżyć, żeby zakosztować czegoś lepszego
Być może robi nam się smutno na widok czegoś pięknego, ponieważ wiemy, że to nie będzie trwało wiecznie. A widząc coś brzydkiego śmiejemy się, bo rozumiemy, że to tylko udawanie.
W obecnym stuleciu nasz naród przeszedł więcej prób niż inne narody i jeśli jego geniusz zachował czujność, być może nauczył się czegoś więcej.
Zastanawiał się, czy popełnił błąd. A jeżeli tak, to jak powinien go naprawić? Wierzył, że seks stymuluje jego kreatywność, ale tym razem miał wrażenie, że potrzebuje czegoś więcej.
Cokolwiek to było, Sam wiedziała, że dorośli cos przed nią ukrywają. Chodzą na paluszkach wokół czegoś, o czym nie wolno pisnąć słowa.
Najbardziej bowiem obawiam się pozytywnej działalności trzeźwych ludzi o dobrych intencjach, którzy przyznają rządowi władzę czynienia czegoś, co wydaje się niezbędnym.
[...]- nie ma czegoś takiego jak zła i dobra energia.
- Co zatem jest?
- Po prostu energia. Energia jest czysta. Od nas zależy, czy spożytkujemy ją na czynienie dobra lub zła. [...]
Jak mówi mój ojciec, starość to czas ciągłej utraty: pracy, kolegów, zdrowia. Stale czegoś ubywa, a jedynie lat przybywa.
... kiedy Bóg wzywa cię do czegoś wielkiego, to wszystko w twoim życiu robi się wielkie. Twoje góry i twoje doliny- wszystkie ogromnieją.
To dziwne, ale kiedy człowiek się czegoś boi i oddałby wszystko, byle tylko spowolnić upływ czasu, czas ma okropny zwyczaj przyspieszania swego biegu.
Możemy zaprojektować system, który zabezpiecza przed wypadkami, a nawet przed głupotą, ale nie możemy zaprojektować czegoś, co byłoby odporne na celową złą wolę...
Uprzejmy, cichy i potulny człowiek musi się czegoś bać. Z tego wynika, że jest zwykłym szarym obywatelem, którego nikt nie chroni, zatem nie warto się nad nim pochylać.
Dom bez psa był jakiś taki pusty. A życie bez psa jest trochę jak szafa bez szuflady. Niby wszystko w porządku, ale czegoś brakuje.
Gdy się nad tobą znęcają, nie dowiadujesz się niczego odkrywczego na własny temat; natomiast jeśli sam się nad kimś znęcasz, dowiadujesz się o sobie czegoś, czego nie można zapomnieć.
Marzę o jednym uścisku, który doda mi siły i odwagi, który ze mną zostanie jak ślad czegoś bezpiecznego, i poniosę go w świat bez względu na to, gdzie rzuci mnie los.
Wojna to rzemiosło, mały. A ja zawsze dobre rzemiosło ceniłem, szczególnie jeśli mogłem się cudzej roboty czegoś sam nauczyć.
Stał chwilę, wpatrując się we wnętrze lodówki i szukając czegoś, co nadawałoby się jeszcze do zjedzenia. Ostatni raz robił zakupy kilka dni temu. Może tydzień.
Nawet jeśli czegoś się domyślił, nie dał tego po sobie poznać. Ceniła go za to, że nigdy na nią nie naciskał. Czekał cierpliwie, aż sama wyzna mu prawdę. Teraz zachował się tak samo.
Bycie przy swoim dziecku, kiedy ono najbardziej tego potrzebuje, złożone zostało na ołtarzu późniejszego "czegoś", na razie nieokreślonego, ale z pewnością lepszego niż byle jakie "teraz".
"To bardzo dobra lekcja życia, kiedy można się czegoś nauczyć na cudzych błędach. Czasem zerwanie z kimś lub z czymś jest równie ważne jak bezwarunkowa wierność."
"To dziwne, ale kiedy człowiek się czegoś boi i oddałby wszystko, byle tylko spowolnić upływ czasu, czas ma okropny zwyczaj przyspieszania swego biegu."
Ale mogę przyznać Ci się do czegoś jeszcze, że mianowicie zło wyrządzone przez mój własny naród smuci mnie bardziej niż zło wyrządzone przez inne narody.
"Człowiek to naprawdę durna istota. Zamiast czerpać radość z tego co posiada, korzystać z nawet najdrobniejszego dobra nieustannie szuka czegoś więcej."
(...) paranoje bardzo rzadko biorą się z powietrza. Czasem są mieszanką czegoś, co się zobaczyło lub usłyszało pomnożoną przez intuicję oraz siódmy zmysł, który mają wyłącznie kobiety.
Kiedy inteligenci się poróżnią, wtedy zaczyna się najgorsze obrzucanie błotem...żaden technik sanitarny nie byłby w stanie czegoś takiego urządzić.]
Z racji urodzenia przynależę do czegoś, co zwykło się nazywać hołotą. Jesteśmy grupą liczną, dyskretną, o niezwykle silnym braku przekonań.
(...) Nie byłam pewna, gdzie jest moje miejsce. Nadal tego nie wiem.
- Ależ wiesz. Wszyscy wiedzą, w głębi duszy każdy to wie. A mimo to każdy pragnie czegoś innego, czegoś pozornie lepszego, dlatego pozwala sobie na wątpliwości i mętlik w głowie, na zaciemnienie umysłu. W końcu wątpliwości i dezorientacja przeradzają się w pewność i wracamy do punktu wyjścia.
Prostsze jest łatwiejsze, to prawda - Żadnych kłopotów. Żadnych komplikacji(...). Tak, lubimy prostotę, lubimy, jak jest łatwo, i nie cierpimy kłopotów. Miło jest żyć prostym życiem, bez skomplikowanych związków (...). Ale wiesz co? -
Czasami potrzebuję czegoś skomplikowanego, złożonego. Bo to jest ciekawe. To stanowi dla mnie wyzwanie. To, co jest łatwe, rzadko prowadzi do czegoś wspaniałego, a czasami pragnę wspaniałości
Wpatrywałem się w nią intensywnie. W jej oczy, takie piękne i ufne, w te piegi na zgrabnym nosku i w usta… Pełne i tak absorbujące. Czy w tej chwili pragnąłem czegoś bardziej niż jej?
Seryjni zabójcy rzadko zmieniają modus operandi. A jeżeli tak się dzieje, jest to tylko niewielkie odchylenie, zazwyczaj progresja w kierunku czegoś bardziej okrutnego.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl