Nieobliczalna

Czytałam kiedyś wcześniej książki Pani Magdy ale jakoś mnie bardzo nie wciągnęły. Ta pozycja jest inna. I chociaż rozkręcała się leniwie to trudno było mi się od czytania oderwać. Książka porusza jednocześnie ważne w życiu tematy, przemocy domowej, zazdrości, obojętności czy romansu starszej kobiety i młodego mężczyzny. O ile watek romansowy był mi obojętny to watek przemocy domowej i damskiego boksera wywołał we mnie szereg emocji, od złości do gniewu. Obojętność wobec wydarzeń też mnie rozzłościła. Zastanawiam się jednak, czy ja umiałabym się temu przeciwstawić? Nie umiem udzielić odpowiedzi więc chociaż mnie to złości to nie nie potępiam skrajnie innych osób. Zupełnie zaś zaskoczyło mnie zakończenie. I zadaję sobie pytanie czy Martyna na koniec nie wpadła z deszczu pod rynnę?

Magdę Stachulę znam i lubię nie od dziś, a moja sympatia ma mocne podstawy - przeczytałam praktycznie wszystkie pozycje spod jej ręki.

Książka podzielona została na dwie pory roku: lato i jesień, a narracja rozdzielona między czworo bohaterów: trzy kobiety i mężczyznę.

Martyna i Alicja to najlepsze przyjaciółki, ale czy na pewno? Obie zazdroszczą sobie prowadzonego życia, zupełnie nie podejrzewając, że to tylko pozory.
Pierwsza tkwi w małżeństwie z kontrolującym ją na każdym kroku, zdolnym do przemocy mężem, druga jest samotną i zbyt zaborczą w stosunku do dorosłego już syna matką.
Daniel jest synem Alicji, kręci się wokół niego wiele kobiet, m.in. Adelina, która mieszka z chorującą na depresję, toksyczną matką.

"Nieobliczalna" to przede wszystkim opowieść o zazdrości, zakłamaniu, zdradzie i zemście. To portret trzech kobiet w różnym wieku i różnej sytuacji życiowej. Każda z bohaterek ma jakiś cel, do którego dąży. Jedynym w tych pragnieniach kibicujemy, innym nie, zdając sobie sprawę, że występuje tu pewien konflikt interesów, który wcześniej, czy później doprowadzi do tragedii. Nie zabraknie tu również motywu zakazanego owocu i mrocznego pożądania.

"Czasem daję się ponieść wyobraźni i jestem w niej nieobliczalna".

"Nieobliczalna" jest lekkim thrillerem domestic noir z bogatym tłem obyczajowym, dobrą psychologią postaci o...

Lubię czytać thrillery Magdy Stachuli, ona po raz kolejny udowodniła, że należy do grupy z polskich mistrzów w tym gatunku literackim. "Nieobliczalna" trzyma w napięciu od pierwszej strony aż do samego końca. Napięcie jest tak zbudowane, że z każdą kartką narasta, autorka ciągle myli tropy i zwodzi czytelnika i myślę, że dla takiej lektury naprawdę poświęcić swój czas.
Narracja prowadzona jest przez kilku bohaterów, co pozwala nam na zrozumienie ich postępowania w dalszej części. Bohaterkami są w zasadzie kobiety, z małymi wyjątkami, i to właśnie ich refleksje i relacje poznajemy.

Magda Stachula to jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich autorek thrillerów psychologicznych z nurtu domestic noir. Sama jej książki czytam od lat, więc z przyjemnością sięgnęłam też po „Nieobliczalną”, która na polskim rynku pojawiała się w październiku 2022 roku. Książka opowiada historię czwórki bohaterów – trzech kobiet i jednego mężczyzny, którzy coraz mocniej wikłają się w sieć tajemnic i kłamstw. Ich życie do łatwych nie należy, szczególnie dla Martyny, która żyje w mocno przemocowym związku i Adeliny, która opiekuje się matką pogrążoną w głębokiej depresji. Tematy więc nie są łatwe, a bohaterowie szukają od niech ucieczki i zapomnienia… Ich wybory nie zawsze wydają się właściwe, jednak są dobrze umotywowane, przez co czytelnik nie oburza się specjalnie mocno podczas lektury. Intryga kryminalna jest zajmująca i zaskakująca, krótkie rozdziały naprzemiennie przedstawione w narracji pierwszoosobowej przez czwórkę bohaterów sprawiają, że książkę czyta się szybko i trudno ją odłożyć. Jest trochę bardziej lub mniej zaskakujących momentów, trochę wątków romansowo-erotycznych. Ogólnie jest to mocno rozrywkowa pozycja, dobrze odrywa od rzeczywistości. Tak, że kilka godzin po skończeniu lektury, pomyślałam, że szkoda, że już ją przeczytałam ;) Dobrze się przy niej bawiłam! Polecam tym, którzy szukają zajmującej rozrywki!

Książka czekała i cierpliwie patrzyła na mnie każdego dnia. Zwracałam na nią uwagę niejednokrotnie, lecz wciąż ją odkładałam. Dlaczego? Nie dlatego, że nie chciałam. Po prostu naprawdę nie miałam czasu. Ale wiecie co? Wiedziałam, że warto czekać, ponieważ Nieobliczalna od pierwszej strony wciągnęła mnie do tego stopnia, że zaparłam się i skończyłam ja tego samego dnia, kiedy ją zaczęłam.

O Magdzie Stachuli słyszałam już wiele dobrego, ale dopiero Nieobliczalna pozwoliła mi posmakować, choć część jej twórczości. Nie zawiodłam się. To było zupełnie coś nowego, świeży wątek — co ja mówię, tak naprawdę wiele wątków i bohaterów.

Co mogę Wam zdradzić? Ciekawym doświadczeniem było do samego końca, nie wiedzieć kto zginął, a nie w standardzie kto zabił. Naprawdę ciekawa forma thrillera psychologicznego!

Z tego gatunku czytałam już wiele, ale Nieobliczalna naprawdę była dla mnie zupełnie czymś nowym. Jestem ciekawa jak Wam się spodobała☺️

Czy nasze życie jest tylko grą pozorów? Siecią kłamstw, niedomówień i tajemnic skrywanych przed najbliższymi? I w jakim stopniu znamy naszych bliskich?

Takie pytania nasunęły mi się automatycznie po lekturze thrillera „Nieobliczalna”, ale też zachęciły do refleksji nad pokręconą ludzką naturą, nad którą władzę przejmują, często te najniższe, instynkty. Bo autorka ukazuje pozornie poukładany świat trzech kobiet, który pod fasadą codziennej normalności i rutyny skrywa bolesne tajemnice, toksyczne relacje, przemoc i namiętność.

Są sprawy, które skrywa się nawet przed matką czy najlepszą przyjaciółką i zdrady, których się nie wybacza, a zraniona kobieta potrafi okazać się demonem manipulacji, królową zemsty i najgorszym wrogiem.

Powieść rozpoczyna się od zbrodni, a retrospekcja stopniowo ukazuje nam relacje łączące poszczególne postaci rozgrywającego się dramatu. Nie wiemy kim jest ofiara, a fabuła prowadzona meandrami, na które składają się często nieracjonalne decyzje bohaterów i wynikające z nich konsekwencje sprawia, że nie sposób odgadnąć jej tożsamości.

Z książki bije aura niedomówień, sekretów i kłamstw podszyta warstwą erotyzmu i to właśnie ta mieszanka budzi największe emocje i nie pozwala odłożyć książki nawet na chwilę. Tu wszyscy bohaterowie skrywają mniejsze lub większe tajemnice, kierują się własnymi motywacjami, a czytelnik może śledzić akcję poznając perspektywę każdego z nich.

Magda Stachula zabiera nas w świat wy...

Znacie tą myśl, że jeszcze jeden rozdział i idę spać?
A co jeśli te rozdziały nie są specjalnie długie, a skupiają uwagę jak magnez? Wtedy takie postanowienie rozpryskuje się w mgnieniu oka.

Kto jest bardziej niebezpieczny - zdradzona czy zakochana kobieta? Długo zastanawiałam się nad odpowiedzią na pytanie zadane na okładce książki i do teraz nie potrafię odpowiedzieć. Gdy w grę wkraczają uczucia, czasem zatracamy rzeczywistość, odkrywając skrytą nieobliczalność.

Fabuła przedstawiona jest w punktu widzenia czterech osób, młodego mężczyzny i trzech kobiet, w różny sposób z nim związanych. Wybornie spleciona intryga, która z każdą stroną coraz gęściej się zacieśnia, bezwzględnie obnażając słabości człowieka. Sekrety skrywane przed najbliższymi i ich zgubny wpływ na relacje. Każda decyzja niesie za sobą pewne skutki, a niejednokrotnie konsekwencje mogą być bolesne.

Autorka porusza kilka ważnych tematów: przemocy domowej, depresji, niezdrowej miłości do syna, nieustannej kontroli.

"Miłość to uczucie wymykające się czasowi i przestrzeni, rozwijające i zarazem destrukcyjne."

Genialny thriller, od którego ciężko się oderwać.
Polecam 9/10

Magda Stachula oczarowała mnie już swoim debiutem i od tamtej pory nie mogę się oprzeć jej powieściom, tym bardziej, że jej thrillery w nurcie domestic noir są niepowtarzalne. Ostatnio trochę marudziłam przy kontynuacji serii z Leną, ale tym razem jednak autorka zaserwowała nam zupełnie nową historię.
"Nieobliczalna" to opowieść o trzech kobietach, których sytuacja życiowa diametralnie się różni, choć łączy je coś, z czego początkowo zupełnie nie zdają sobie sprawy. Podobnie jest zresztą z czytelnikami, bo chociaż mają pełniejszy obraz sytuacji, to z pewnością nie mogą nawet przypuszczać, w jakim kierunku zmierza akcja.
Miałam problem z wkręceniem się w tę fabułę, dlatego że wprowadzenie trwało dość długo i przypominało raczej powieść obyczajową niż rasowy thriller. Oczywiście były fragmenty zapowiadające, że to się rozkręci, były tajemnice i był bardzo trudny w odbiorze wątek, ale brakowało mi w tym wszystkim dreszczyku, jakiego oczekiwałam i do jakiego autorka już mnie przyzwyczaiła. Przypuszczam, że to ten wspomniany przed chwilą wątek miał stanowić źródło emocji, ale w moim przypadku to nie zadziałało, ponieważ niedawno czytałam powieść, w której wokół tego samego problemu kręciła się cała fabuła, a co za tym idzie był tam o wiele bardziej rozwinięty i poruszający. W "Nieobliczalnej" bohaterka, której on dotyczył, była dla mnie mało wiarygodna i dość infantylna, więc trudno mi było wykrzesać w sobie współczucie dla niej.
Pod koniec Magda Stachula sprytnie...

To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, nie miałam wcześniej okazji sięgnąć po książki Lisy, ale po przeczytaniu "Nieobliczalnej" wiem, że z pewnością to zmienię! Styl i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki i przyjemny, co sprawia, że książkę czyta się niezwykle szybko i z dużym zainteresowaniem oraz zaangażowaniem. Ja nie odłożyłam powieści póki nie poznałam jej zakończenia! Fabuła książki została w niezwykle intrygujący sposób nakreślona, przemyślana i równie dobrze poprowadzona, a bohaterowie świetnie wykreowani, jestem pewna, że śmiało moglibyśmy takie postaci spotkać w rzeczywistości. Historia ta przedstawiona jest z perspektywy kilkorga bohaterów - Martyny, Alicji, Adeliny i Daniela - co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą oraz lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Myślę, że w tym przypadku był to świetny zabieg, ponieważ tym sposobem każda z postaci odegrała tutaj istotną rolę, dostarczając tym samym wielu emocji. Mamy tutaj naprawdę zróżnicowane osobowości, co ogromnie mi się podobało. Każda z bohaterek mierzy się ze swoimi traumami, przeżyciami. Strona po stronie dowiadujemy się czego doświadczyły i nie ukrywam, że wywołało to we mnie natłok skrajnych emocji. Relacje pomiędzy głównymi postaciami z pewnością należą do skomplikowanych, a autorka świetnie buduje napięcie w związku z niektórymi skrywanymi tajemnicami. Magda w swojej powieści porusza wiele ważnych i ponadczasowych tematów, problemów dzisie...

To moje pierwsze spotkanie z piórem Magdy Stachuli. Słyszałam wiele dobrego i się nie zawiodłam.

Książka opowiada losy 3 kobiet.
Pierwsza to Martyna, 40 letnia żona i matka. Żyje w luksusie ale jej mąż to damski bokser. Martyna obmyśla plan jak uciec z tego związku.
Druga to Alicja. Jest najlepsza przyjaciółką Martyny ale jednocześnie nie ma pojęcia o jej sytuacji rodzinnej. Alicja wychowuje samotnie syna Daniela.
Trzecia to Adelina. Młoda barmanka wychowywana samotnie przez matkę cierpiąca na ciężką depresję.
Wszystkie kobiety łączy jeden mężczyzna. Każda posiada również głęboko skrywane tajemnice. Kim jest ów mężczyzna i jakie tajemnice ukrywają kobiety, dowiecie się z książki!!!

Powieść porusza bardzo ważny problem, czyli przemoc w rodzinie. W tym wypadku ofiarą jest kobieta. Autorka bardzo dokładnie opisuje ból, cierpienie, strach, kontrolę współmałżonka. Możemy poczuć te emocje co daje wyjątkowo mocny obraz i przekaz.
Bardzo podobało mi się prowadzenie narracji z różnych perspektyw, tzn każda z bohaterek opowiada że swoje punku widzenia.

" Nieobliczalna" to przede wszystkim doskonale skrojony thriller psychologiczny obnażający relacje międzyludzkie. Uczucie napięcia towarzyszy do ostatnich stron. Spirala kłamstw się zacieśnia i nie ma już odwrotu. Czy budowana latami przyjaźń przetrwa tę próbę? Czy matka zdoła ochronić swoje dziecko? I czy ma prawo ingerować w jego życie?
Jedno jest pewne. Każda kobieta postawiona "...

Och! Cóż to była za książka!
Pełna tajemnic i bólu.
Miłości i pożądania.
Przyjaźni i zdrady.
Zbrodni i karze.

Książka podzielona została na dwie części oraz przedstawiona z perspektywy kilku bohaterów, dzięki czemu możemy się w nią wgłębić, zrozumieć sytuację i odkryć motyw.

Już sam prolog zostawia niedosyt i budzi ciekawość.
Wiadomość o znalezionym na jednym z osiedli ciele kobiety pobudza wyobraźnię czytelnika. Niemal od razu chce się znaleźć odpowiedzi na nurtujące pytania:
Kim była ta kobieta?
Została zamordowana, czy może był to zwykły wypadek?
A może chciała popełnić samobójstwo?

Ciekawość naprawdę bierze górę. Książka wciąga od pierwszych stron, ukazując składającą się w jedną całość historię. Historię, która niejednokrotnie zaskakuje!

Alicja i Martyna to dwie przyjaciółki.
Alicja samotnie wychowuje dorosłego już syna Daniela, Martyna zaś tkwi w związku z mężem, który jest tyranem. Chociaż życie żadnej z nich nie rozpieszcza, nawzajem próbują to przed sobą ukryć.
Daniel spotyka się z Adeliną. Dziewczyna mieszka wraz matką, która od wielu lat jest pogrążona w depresji, zaś swojego ojca nigdy nie poznała.

Można powiedzieć, że każdy z bohaterów żyje własnym życiem, a ich relacje są jak najbardziej poprawne. Niestety tylko do czasu. Niedługo potem życie każdego z nich mocno się komplikuje i nic już nie jest takie, jakie było. Szczególnie wtedy, gdy na jaw wychodzą skrywane tajemnice, ...

Alicja i Martyna to przyjaciółki. Obie zmagają się z rodzinnymi problemami. Alicja to samotna matka, która wychowuje dorosłego syna Daniela. Martyna jest w związku małżeńskim z mężem tyranem. Jest nieszczęśliwa ale stara się sprostać wymaganiom męża. Obie zazdroszczą sobie życia, nie wiedząc z czym na codzień się zmagają. Poznacie też Adeline, która opiekuję sie matką chorującą na depresje, a choroba ta odbiła też na niej swoje piętno.
Z pozoru każdy ma idealne życie, a kiedy w ich relacje wkrada się nie szczerość wszystko zaczyna się komplikować.

Kiedy na początku historii mężczyzna znajduje martwe ciało przed blokiem, zostajemy wciągnięci do intrygującego świata prostych i zarazem skomplikowanych ludzi. Ja tą książkę przeczytałam na raz, nie mogłam oderwać się od życia bohaterów. Książka nie budziła we mnie przerażenia, nie bałam się o życie bohaterów ale w jakiś sposób wsiąkała we mnie i po prostu nie mogłam jej odłożyć. Emocje tutaj rządzą. Wiele postaci, ale każda oddana w taki sposób, że nie szło przejść obok nich obojętnie. Wsiąkałam w ich życie i codzienność
Bohaterowie żyją tutaj jak w szklanej kuli. Każdy ma na pozór idealne życie, ale tak naprawdę pod maską skrywają podłą prawdę o sobie. Autorka stworzyła bardzo realny świat w który wciągnęła mnie od razu. I niezaprzeczalnie podobało mi się to.
Portrety psychologiczne bohaterów są idealne. Każdy z nich z czymś się zmaga, podejmuje różne decyzje, które mają wpływa na całokształt.
Zdrada...

[Współpraca reklamowa] Wydawnictwo Luna

Poznajemy Martynę. Żonę Wojciecha, który jest przykładem zaborczego męża. Jej najlepszą przyjaciółka jest Alicja, która wychowuje sama syna, Daniela. Obie zazdroszczą sobie nawzajem życia jakie wiodą, ale żadna z nich nie zna całej prawdy o drugiej. Jest jeszcze trzecia kobieta, Adelina, dziewczyna Daniela. Nastolatka nie ma łatwego życia. Mieszka z matką, która ma problemy psychiczne, a ojca nigdy nie znała. Gdy w życie bohaterów wkroczą cztery wyrazy rozpoczynające się na „Z”, nic już nie będzie takie samo jak kiedyś. Te wyrazy to: zdrada, zakłamanie, zemsta i zazdrość.

Co wydarzyło się pomiędzy tymi osobami? Kogo ciało znaleziono pod blokiem? I czy był to nieszczęśliwy wypadek, samobójstwo a może morderstwo? Tego dowiecie się gdy przeczytacie „Nieobliczalną”.

Bardzo podobał mi się klimat tej książki. Czułam od pierwszych stron emocję i napięcie jakie odczuwali głównie bohaterowie. Te uczucia nie opuszczały mnie do samego końca.

Postacie zostały świetnie wykreowane. Każda z nich jest inna. Rozdziały są krótkie, a każdy z nich poświęcony jest jednej osobie, dzięki czemu możemy lepiej poznać portret psychologiczny każdej z nich.

Czytałam dużo thrillerów psychologicznych, ale nie każdy z nich miał „to coś”, co sprawiało, że nie można oderwać się od lektury ani na chwilkę. Potrafił zahipnotyzować i chociaż robił już zupełnie coś innego...

Czy powinno się mieć sekrety przed przyjaciółmi? Co zrobić w sytuacji gdy odnaleźliśmy szczęście w czymś, co może zranić naszych bliskich? Co bardziej rani – fizyczna krzywda zadana przez męża, czy brak jakiejkolwiek reakcji bliskiej osoby, która dobrze wie co się dzieje za zamkniętymi drzwiami, ale nie chce się wtrącać?

Trzy bohaterki, które łączy jeden mężczyzna. Alicja i Martyna to najlepsze przyjaciółki od wielu lat. Pierwsza z nich samotnie wychowuje dorosłego już syna, ukrywając przed nim prawdę o ojcu. Kiedy odkrywa, że syn zamierza wyjechać do innego kraju, wpada w panikę przed samotnością. Martyna żyje uwięziona w złotej klatce przez męża tyrana, wiecznie obserwowana i śledzona nie może sobie pozwolić na żadne podejrzane zachowanie. Problem zaczyna się, gdy pod wpływem impulsu wdaje się w romans z synem przyjaciółki. Od tej chwili musi się ukrywać nie tylko przed mężem, ale i przed Alicją. Adelina to młodziutka dziewczyna opiekująca się matką chorującą na depresję. Jej życie nie jest usłane różami, dlatego gdy poznaje Daniela w barze, w którym pracuje, chwyta się tej cząstki normalności, pragnąc być zauważana i kochana. Czy któraś z nich może być na tyle nieobliczalna, by utkać pajęczynę kłamstw i doprowadzić do nieszczęścia? A może to one są ofiarami? Przekonajcie się sami!

Ależ to było dobre! Moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i od razu taka petarda. Fabuła niezwykle wciąga, a intryga jest na tyle ciekawa, że ciężko się jej pozbyć ...

Za mną kolejna mrożąca krew w żyłach książka.
"Nieobliczalna" Magdy Stachuli to do bólu życiowy i realistyczny thriller psychologiczny przedstawiony z perspektywy aż czterech bohaterow. Trzy kobiety, Martyna, Alicja i Adelina, znajdują się na życiowym zakręcie z rozmaitych powodów. Nieudane małżeństwo, samotność z wyboru, chora matka - czy nie takich ludzi z właśnie takimi problemami spotykamy codziennie?
Trzy bohaterki łączy relacja z pewnym mężczyzna, Danielem, czwartym narratorem tej powieści.
Autorka zaczęła tę historię szokującym obrazkiem. W końcu zwłoki nie są czymś, do czego można się przyzwyczaić. Widok tych zwłok miałam z tyłu głowy aż do ostatnich rozdziałów. Przez cały czas obstawialam która z pań okaże się tą ofiarą. Lecz książka zrobiła na mnie wrażenie nie tyle dramatycznymi wydarzeniami, których w tej książce oczywiście nie brakuje, ale bardziej wyobrażeniem konsekwencji czynów bohaterów i tej matni, w której się znaleźli. Rzeczywistość wykreowana przez autorkę była jak bagno: brudna, lepka i pochłaniająca.
Magda Stachula w rewelacyjny sposób nakreśliła profile psychologiczne swoich bohaterów, wskazała ich złe i dobre strony, przyczyny i skutki ich zachowań. Autorka porusza takie tematy jak przemoc i uzależnienie, zawiść i wyrachowanie, chorobliwe i patologiczne relacje w rodzinie. Odsłania pragnienia i potrzeby ludzkie, mechanizmy działania w sytuacji zagrożenia.
Ogromnie podobało mi się zakończenie, dające do myślenia, niby zamknięte...