Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "lecz dybek", znaleziono 24

Lekki dymek rozwiewający się w powietrzu, oto czym jest życie ludzkie.
Słyszałeś o dybukach? Duchach zmarłych wcielających się w żywych? To taka żydowska legenda. Na tych terenach została, choć Żydów już dawno tu nie ma.
- Właśnie. Nie wspominając o skutecznych klątwach, czarownicach, dybukach i kto wie, czym tam jeszcze. Na studiach jednak o takich sprawach mówi się raczej dla zgrywy. O Panu Bogu w zasadzie też.
- Albo Pani Bóg - zauważyła sztywno Holly.
Kostek pamiętał widziany kiedyś w gazecie żart rysunkowy, przedstawiający faceta idącego ulicą. Gość, gliniarz w cywilu, wymieniał w myślach wszystko to, co miał przy sobie: pistolet, kajdanki, gaz i co tam jeszcze potrzebne jest do przeżycia. Na koniec, w ostatnim dymku, stwierdzał: KURWA, ZNÓW ZAPOMNIAŁEM O KANAPCE...
Nie sztuką jest umieć ze sobą rozmawiać. Sztuką jest umieć razem milczeć.
Ja nie mam domu. (...) Ściany i sufit to nie dom.
Bez względu na to, jakie świństwo zrobi ci najlepsza przyjaciółka, i tak jej to w końcu wybaczysz. Bo jest, kim jest.
Chciałem, żebyś nawet w pochmurną noc miała nad głową niebo pełne gwiazd.
Bo ja wiem? Może każdy potrzebuje czasami usłyszeć głos rozsądku z zewnątrz.
Płacz nie jest oznaką słabości (...). Wręcz przeciwnie, jest wyrazem szacunku dla osoby, za którą płaczemy.
(...) z ważnymi decyzjami w życiu nie warto czekać w nieskończoność, bo wystarczy jedna chwila i... więcej czasu już nie ma.
Sądzę, że życie byłoby bardzo niesprawiedliwe, gdybyśmy bez końca musieli ponosić konsekwencje swoich błędów.
Właśnie to najbardziej lubię w muzyce (...). Różne osoby mogą dzięki niej poczuć to samo.
(...) nie wszyscy są źli. Nawet jeśli niektórzy są. No i nie każdy zasługuje na kolejną szansę, ale z niektórymi... warto przynajmniej spróbować jeszcze raz.
Każdy moment jest dobry! (...) Czekanie na dobry moment nie ma sensu (...), trzeba wziąć ten moment, który mamy, i sprawić, by stał się najlepszy dla nas.
Nie lubię, gdy jest tylko jedno wyjście z sytuacji. Czasami może się zdarzyć, że nie będzie żadnej drabinki. Co wtedy?
Czasami wystarczy komuś pokazać, że nie jest sam, że są ludzie, którzy się o niego troszczą. A czasami to nic nie daje. Nie wiem, od czego to zależy, chyba nie od siły, może od szczęścia... I na pewno nie jest to niczyja wina.
Trudny uczeń przestaje być trudnym, gdy zaczniesz mówić jego językiem.
W prostocie jest często największa siła.
Najmądrzejsze myśli często przychodzą do głowy zupełnie niespodziewanie.
Czasami to, czego się boisz, wcale nie jest takie złe.
Kiedy poparzyłam sobie rękę, wszyscy pytali mnie, czy boli. Ale zanim to zrobiłam, też bolało, tylko inaczej, w innym miejscu. Wtedy nikt niczego nie widział. Nie dziwi mnie to... Tylko trochę smuci.
"Jaka to rozkosz, jaka słodycz życia - siedzieć w chłodnym domu, pić herbatę, pogryzać ciasto i czytać. Przeżuwać długie zdania, smakować ich sens, odkrywać nagle w mgnieniu sens głębszy, zdumiewać się nim i pozwalać sobie zastygać z oczami klejonymi w prostokąt szyby. Herbata stygnie w delikatnej filiżance; nad jej powierzchnią unosi się koronkowy dymek, który znika w powietrzu, zostawiając ledwie uchwytny zapach. Sznureczki liter na białej stronie książki dają schronienie oczom, rozumowi, całemu człowiekowi. Świat jest przez to odkryty i bezpieczny. Okruszki ciasta wysypują się na serwetę, zęby dzwonią leciutko o porcelanę. W ustach zbiera się ślina, bo mądrość jest apetyczna jak drożdżowe ciasto, ożywiająca jak herbata. "
W tym miejscu wypada przypomnieć, że psychoanaliza w jej rozmaitych odmianach i wersjach – nadal pozostaje w polskiej nauce o literaturze – mimo niestrudzonych wysiłków pojedynczych badaczy na przykład Danuty Danek, Pawła Dybla czy Czesława Dziekanowskiego – niedostatecznie wyzyskanym sposobem myślenia o literaturze, a przecież wielce przydatnym w dociekaniach nad twórczością artystyczną różnych epok. W stosunku do tego, z czym spotykamy się w nauce światowej – w Polsce jest to zaniedbanie ewidentne. Psychoanalityczna interpretacja, różni się zasadniczo od sposobów analizowania i „badawczego czytania” tekstów literackich powszechnie stosowanych w polskim literaturoznawstwie. Jednak rację bytu tej lektury uzasadnia m.in. podstawowy wyróżnik, którym jest - najogólniej rzecz całą ujmując- wskazanie na głębsze, „ukryte” znaczenie interpretowanych tekstów, dotarcie do ich prawdy, która jest z istoty niedostępna autorom stosującym inne niż psychoanalitycy metody interpretacji. Oddziaływanie teorii Freuda i jego następców na polskie literaturoznawstwo i literaturę międzywojenną - wbrew dotychczas panującym u nas opiniom - było nie tylko bardzo różnorodne, ale wiązało się często z bardzo oryginalnymi i nowatorskimi odczytaniami klasycznych i współczesnych utworów literackich.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl