Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "mamy pieck nic i", znaleziono 313

Może to wpływ wyspiarskiego życia, ale zaczęłam sobie zdawać sprawę, że bycie szczęśliwym jest o wiele lepsze niż ciągłe zamartwianie się, które to jako Polacy mamy we krwi.
Od tego momentu już w moich myślach wyspach jawiła się jako ta naprawdę wyjątkowa oraz jako ta, którą zobaczyć okazję ma niewielu. A jest to ukryta perła na końcu świata – tylko ci, którzy włożą wysiłek, by tutaj dotrzeć, są warci jej poznania.
Zanim na niebie pojawiła się feeria barw związana z zachodzącym słońcem, ja rozważyłam w myślach wszystko, co mnie tu sprowadziło. Oraz wszystko to, co mnie tu spotkało. Jeśli wierzyć w przeznaczenie, los, fatum czy jakkolwiek to nazwać, to spokojnie mogłabym zaryzykować tezę, że miałam się tu znaleźć, żeby odnaleźć proste szczęście.
Podobno piekło to inni. Według mnie piekłem może być powtarzalność.
Abyssus abyssum invocat: Piekło przyciąga piekło.
Piekło potrzebuje ludzkości. Całe Piekło musi stać się bardziej ludzkie.
Także piekło jest do kupienia.
Są jak głodujący, którzy wszędzie usiłują zdobyć odrobinę pożywienia, lecz za żadną cenę sami nie poczęstowaliby nikogo, tak jakby była w nich pustka, bezdenna otchłań, której nie da się zapełnić. Nigdy nie mają dosyć i brak im poczucia własnej zupełności. Stale zachowują się tak, jakby im czegoś brakowało. Źle znoszą samotność. Nie mając poczucia własnej zupełności, nie mają poczucia tożsamości i określają samych siebie tylko przez pryzmat stosunków z innymi ludźmi.
Gdy spoglądamy na zjawisko wiary w Boga z punktu widzenia naukowego sceptycyzmu, nie jest ono dla nas niczym niezwykłym. Sceptycyzm ukazuje nam hipokryzję: ludzie mający usta pełne frazesów o braterstwie mordują swoich braci w imię wiary, napełniają własne kabzy cudzą krwią i postępują z wielkim okrucieństwem.
Widzimy mnogość rytuałów i różnorodność wizerunków, które nie mają ze sobą nic wspólnego: jedno bóstwo jest kobietą o sześciu rękach i sześciu nogach, drugie – mężczyzną siedzącym na tronie, jeszcze inne jest słoniem, kolejne znów jest kwintesencją nicości. Panteony, bożki domowe, trójce, jednie. Widzimy ciemnogród i zabobon.
/.../
To wszystko skłania do myślenia, że ludzkość radziłaby sobie lepiej bez niebiańskich gruszek na wierzbie, które przyprawiają ją o obstrukcję. Można by wyciągnąć wniosek, że Bóg jest chorobliwym i destrukcyjnym urojeniem, a wiara w Niego jest formą powszechnej psychopatologii, którą należałoby leczyć.
Odwaga nie polega na braku strachu, lecz na zrobieniu czegoś na przekór strachowi, na przedarciu się przez opór strachu w nieznane, w przyszłość
Jeżeli naszym celem jest być kochanym, nie osiągniecie tego. Żeby być kochanym, trzeba być człowiekiem zasługującym na miłość, a nie zasługuje na miłość ktoś, kogo podstawowym celem w życiu jest bycie biernym obiektem miłości
Piekło ma swoją cenę.
Nie trzeba umierać, żeby przeżywać piekło.
Kryminał ma coś z przedsionka piekła.
Nie ma piekła okrutniejszego niż bezradność.
Bo to właśnie jest piekło – ciągłe powtarzanie.
"Ciekawość to pierwszy stopień do piekła i gorzko się o tym przekonałam, przychodząc na tę przeklęte kolację, od której zaczęło się moje piekło."
Jeżeli piekło istnieje na pewno jest skomputeryzowane.
Piekło jest puste, wszystkie demony są tu.
Istnieje więcej niż jedno piekło
Nie trzeba skakać do piekła, żeby wiedzieć, że jest tam gorąco.
Piekło jest puste, wszystkie diabły są tu.
Wystarczy iskra, by rozpętało się piekło.
High Ridge było piekłem, po prostu i zwyczajnie piekłem, w którym skazani próbowali przechytrzyć lub udobruchać diabła albo umierali w da­remnym trudzie.
„Jak jedni ludzie bezmyślnie gotują innym ludziom piekło na ziemi. Nad tym, jakie piekło gotują biali kolorowym, a przecież to także są ludzie."
Nie ma piekła prócz życia, ale śmierć jest jeszcze gorsza.
Ból fizyczny nie jest tak straszny, jak piekło w środku.
Piekło istnieje, czy sami je sobie robimy na ziemi?
Czasami trzeba przejść przez piekło, żeby dosięgnąć nieba.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl