“- Dla mnie przebiśnieg był zawsze dziwnym kwiatem: kwitnie jak latem - w środku zimy.
- Jak duch - dodała Annie.
- Jak cud - poprawia ją matka.”
“- Dla mnie przebiśnieg był zawsze dziwnym kwiatem: kwitnie jak latem - w środku zimy.
- Jak duch - dodała Annie.
- Jak cud - poprawia ją matka.”
“Wzdrygnęłam się, przeszło mnie zimno. I nie wiem, czy był to chłód pierwszych jesiennych dni, czy może duchy matki i babki dołączyły do nas i dały mi o sobie znać. A może to była świadomość, że tak dużo tajemnic mojej rodziny zawsze zostanie sekretem. ”
“Wzdrygnęłam się, przeszło mnie zimno. I nie wiem, czy był to chłód pierwszych jesiennych dni, czy może duchy matki i babki dołączyły do nas i dały mi o sobie znać. A może to była świadomość, że tak dużo tajemnic mojej rodziny zawsze zostanie sekretem.”
“Grzegorz (...) Opiekował się nią, podnosił ją na duchu, gdy wciąż na nowo wracała do bolesnych tematów, przeszłości swojego dziadka i depresji matki. Zresztą on także otworzył się przed nią (...) nie opuścił bolesnych rozdziałów swojego życia, ani takich, które zawstydzały go jako mężczyznę.”
“Płacz wcale cię nie umniejsza – odparła matka. Opuszkami palców dotknęła ściętych włosów dziewczynki. – Uważaj z łzami – dodała z wyuczoną powściągliwością. – Są krwią ducha. Jeśli będziesz płakać zbyt wiele, wyczerpie cię to i twoja dusza stanie się jak zraniony kwiat.”
“ Mama Miłka, ledwie przekroczyła próg, czuła, że coś się święci. W całym domu pachniało bzem z nutką jakichś innych zapachów. Przebrała buty i wkroczyła do salonu, gdzie zastała stół nakryty białym obrusem. Na nim stał wazon z kwiatami i pucharki z sałatką owocową. Jej mąż i syn stali uśmiechnięci i gestem zapraszali do zajęcia miejsca przy stole. Usiadła wygodnie w fotelu i spojrzała na swoich mężczyzn. – Przeskrobaliście coś? Dzień Matki jest dopiero w przyszłym tygodniu. – Nic z tych rzeczy. Po prostu przyspieszyliśmy świętowanie. Mama nic nie odpowiedziała. Uśmiechnęła się tylko i dyskretnie otarła łzę. W duchu dziękowała Bogu, że obdarzył ją takim cudownym mężem i synem. Pomyślała też, że nie oddałaby ich za żadne skarby świata. ”