Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "ptaszysk w", znaleziono 4

Miał w sobie ptaka - tak to czuł. Ale to jego ptaszysko było dziwne, niematerialne, nienazywalne i nie bardziej ptasie niż on sam. Ciągnęło go do rzeczy, których nie rozumiał i których się bał: do pytań, na które nie było odpowiedzi, do ludzi, przed którymi zawsze czuł się nie w porządku (...). Nienawidził tego stworzenia w sobie, bo przysparzało mu tylko bólu.
Patrzył, jak w oddali, ponad linią drzew, zatacza kręgi samotny myszołów. Choć równie dobrze mógł to być jastrząb albo inne ptaszysko, bo Painer nigdy nie interesował się ornitologią. Podobała mu się jednak nazwa "myszołów", bo zawierała w sobie to, co powinna, była konkretna i uczciwa.
A nawet już mi się zaczęło podobać na tej całej Krutyni. Głównie za sprawą tych wszystkich ptaszysk, które mijaliśmy po drodze. Początkowo wystraszyłam się dziadów. Kaczki, łabędzie, lelki kozodoje - wszystko tu było jakieś przerośnięte i dzikie. Z gołębiami czy wróblami już dawno nauczyłam się sobie radzić. Te dziwadła mnie przerażały.
Myślę, że zło to taki ptak - stwierdza Jerome. - Duży, uszargany, lodowato szary. Lata tu i tam, wszędzie, gdzie mu się podoba. Wleciał do głowy faceta, który powystrzelał tych wszystkich ludzi w Las Vegas. Wstąpił w Erica Harrisa i Dylana Klebolda. Hitlera. Pol Pota. Włazi im do głów, a kiedy odwalą mokrą robotę, odlatuje. Chciałbym to ptaszysko schwytać. - Zaciska dłonie, patrzy na nią, i tak, w oczach ma łzy. - Złapać skurwiela i ukręcić mu łeb.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl