“Byłam dzisiaj jakieś dziesięć sekund od wybuchu, który mógłby rywalizować z eksplozją nuklearną. ”
“Przyszłość nie jest jeszcze napisana, ale nie będziesz żyć sekundy dłużej, niż jest ci to dane. Nie uciekniesz od tego, choćbyś nie wiadomo jak próbował.”
“Jesteś niesamowita. Nigdy nie wiem, czy w kolejnej sekundzie będziesz łagodna i zagubiona, czy bojowa i wredna. Masz na to jakiś wzór? Opracowany plan?”
“Czasem lepiej zostać z niczym, zamiast dostać coś bardzo małego i bardzo dobrego, czego smak utrzymuje się ledwie kilka sekund i za czym będziesz tęsknić do końca życia.”
“Wszyscy mówią, że upadł, ponieważ wzbił się za blisko słońca, ale przecież latał, rozumiesz, synu? Mógł latać. Nieważne, że upadniesz, jeśli chociaż przez kilka sekund będziesz jak ptak.”
“Dekret lorda Vetinariego głosi: Jeżeli niezbędny był Igor, żeby cię ożywić, to byłeś trupem. Tylko przez moment, oczywiście, i dlatego morderca też będzie wisiał tylko przez moment. Zwykle wystarcza ćwierć sekundy.”
“Żyłka na skroni zaczęła mi pulsować, byłem dosłownie sekundę przed wylewem. Ta kobieta wpędzi mnie do grobu. Nie wrogowie, tylko ta drobna pyskata dziewczyna. Musiałem zatkać czymś te bezczelne usta i nigdy nie pozwolić jej ich otworzyć.”
“Nie jestem do końca pewna, czy uciekłam, bo obawiałam się reakcji mężczyzny - przecież mu obiecałam, że już we wszystkim będę go słuchać, grać na jego zasadach - czy może się wycofałam, bo nagle cholernie się przestraszyłam tego, co mogłoby nastąpić, gdybym została choćby sekundę dłużej.”
“"Ja żyję - czy ty mnie rozumiesz, czy ty mnie słyszysz? - Ja żyję! I jestem starszy niż byłeś ty, kiedy umarłeś. Zawsze chciałem to osiągnąć. Już jako dziecko poprzysiągłem to sobie. Nawet choćby miało to być na sekundę! A potem przysiągłem sobie, że pójdę na wszystko, aby uwolnić się od ciebie, świnio. Albo - żeby ciebie, świnię, wyprzeć z siebie". ”
“- Najbardziej chciałbym teraz po prostu znaleźć się z powrotem w mojej kuchni w Bazie, słowo daję.
- Zapomniałeś o Bóldożercach? - spytał Newt.
Patelniak zawahał się na sekundę, po czym odparł:
- Nigdy nie czepiały się mnie w kuchni, nie?
- Taa, no cóż, po prostu będziemy ci musieli znaleźć nowe lokum do kucharzenia.”
“Ujrzałem gwiazdy przed oczami i jasne światło, a następnie zacząłem tracić świadomość. Nie byłem w stanie trzeźwo myśleć, zaś mój stan był krytyczny. Wypuściłem z ręki swój kord, który z dźwięcznym metalowym stukotem legł na podłodze. Kilka sekund po nim, moje ciężkie ciało również zrównało się z ziemią.”
“Paląca iskra przebiegła po moim kręgosłupie, powodując szybsze bicie serca. Odskoczyłam przerażona od tancerza, nie rozumiejąc, co się ze mną dzieje. Zmarszczyłam brwi, a w mojej głowie zapaliła się czerwona lampka, taka ostrzegawcza. Nie podobało mi się to, co poczułam przez te kilkanaście sekund. Już wtedy wiedziałam, że będę musiała trzymać się od niego z daleka.”
“Poruszył się nieznacznie i uniósł głowę ku niebu. W sekundzie jego maska opadła. I pojawił się prawdziwy Daemon. Ciągle twardziel, ale był w nim ból, była wrażliwość w rysach jego twarzy. Wątpiłam, by ktokolwiek coś takiego wcześniej u niego widział. I nagle poczułam się jak intruz, bo byłam świadkiem tego momentu. Ja, ze wszystkich ludzi, zobaczyłam co jest pod jego zewnętrznymi warstwami. To powinien być ktoś, o kogo się troszczył, ktoś ważny dla niego.”
“Chyba wiedział, że przyjadę. Czekałam, aż coś powie, ale on tak stał i patrzył (...). Nie wiem, czy trwało to długo, czy tylko sekundę. – Alicja miała wrażenie, że Basia zapada się w sobie, znów zobaczyła jej słabość, a może po prostu zmęczenie i wino. – (...) Miałam mu wykrzyczeć cały żal (...). Miałam wciąż nadzieję, co prawda ledwie się tlącą, że to błaha sprawa. Marzyłam, aby zaczął się jakoś tłumaczyć, przepraszać. Byłam nawet gotowa przyjąć jego wyrzuty. (...) A on… ”
“Jeśli się zastanowić, to Chuck był najbardziej jaskrawym powodem, przez który Thomas gardził DRESZCZEM. W jaki sposób cokolwiek dobrego mogło wyniknąć z zabicia dziecka, takiego jak Chuck? W końcu podjął. Patrzyłem jak ten dzieciak umiera. W ostatnich sekundach miał w oczach czyste przerażenie. Nie można czegoś takiego robić. Nie można robić czegoś takiego człowiekowi. Mam gdzieś to, co ktokolwiek mi powie. Mam gdzieś to, ilu ludzi zwariuje i umrze. Mam gdzieś to, czy wymrze cała pikolona ludzkość. Nawet, gdyby to była jedyna rzecz, którą trzeba byłoby by zrobić żeby wynaleźć lek... ja nadal byłbym przeciw.”
“Pamiętam, jak kiedyś pierwszy raz paliłam haszysz w fajce wodnej, a nie jako skręta. Dym był zimny i nie wiedziałam, ile wdycham. Nagle umarłam. Na krótką chwilę, trwającą zaledwie kilka sekund. Świat, wrażenia dostarczane przez zmysły, wraz ze świadomością mojego własnego ciała, a nawet posiadania jakiegoś ciała - wszystko zniknęło. Nie byłam wyizolowana w zwykłym znaczeniu tego słowa, ponieważ będąc samotnym normalnie, odbierasz nadal bodźce, choćby dostarczane tylko przez twoje ciało.”