Wyszukiwarka

Czy chodziło Ci o: sobie huntonsobie hitow ?
Wyniki wyszukiwania dla frazy "sobie hinton", znaleziono 36

Nigdzie nie jest dobrze i wszystkich coś gryzie. Dzięki temu wiemy, że żyjemy naprawdę.
die beiden Phänomene
Gemüt und ankerloses Schiff,
sie lassen sich recht gut vergleichen:
beide halten äußerst selten
den geraden Kurs,
sind oft vin ungeschützten Hafen,
bewegen sich heran und fort,
werden hin und her gewogt.
So treibt Begehren ohne Führung,
Gefühl der unbestimmten Liebe
dahin als ankerloses Schiff -
in genau der gleichen Weise!
My ability to turn good news into anxiety is rivaled only by my ability to turn anxiety into chin acne.
Dyktatura wymyśla się na nowo. Czy zdoła stworzyć państwo, które prześcignie Zachód i wzbije się na sam szczyt? Odpowiedź na to pytanie będzie zależała od siły Chin. Ale w jeszcze większym stopniu od słabości Zachodu.
Ewa od lat marzyła, by rzucić wszystko i ruszyć na Wschód: najpierw koleją transsyberyjską dojechać aż do Irkucka, a następnie pójść za ciosem i kolejnymi pociągami przez mongolskie stepy dotrzeć aż do Chin.
Jak długo dusza zostaje przy ciele po śmierci? Czy odlatuje z trzepotem niczym ptak? Czy to właśnie ona sprawia, że drży płomień świecy?
Chciałem wierzyć, że otoczony chmurami półksiężyc to źrenica, która na mnie patrzy, a to był tylko pusty, srebrny głaz, ogromna, smętna bryła skalna, na której nie było życia.
Ona chciała się jednak szybko zestarzeć. Nie miała ochoty przeciągać tego cholernego życia.
Jak myślisz? Czy dusza nie istnieje?
A może przypomina szkło?
Szkło jest przecież przezroczyste i łatwo się tłucze. To leży w jego naturze. Dlatego z przedmiotami wykonanymi ze szkła należy się obchodzić ostrożnie. Jeśli pękną albo się stłuką, nie nadają się przecież do użytku, trzeba je wyrzucić.
Kiedyś mieliśmy szkło niepotłuczone. Było autentycznie przezroczyste i twarde, choć nikt nigdy nie zbadał, czy to naprawdę szkło. Roztrzaskując się na kawałki, pokazaliśmy innym, że mamy duszę. Dowiedliśmy, że jesteśmy ludźmi z prawdziwego szkła.
Praca jest dla ciebie gwarancją odosobnienia. Nie musisz się obawiać niczego spoza kręgu światła, jeśli tylko będziesz żyć jak pustelnik, w rytmie wyznaczanym przez pracę, krótki odpoczynek i sen.
– Tam, gdzie jest światło, kwitną kwiaty, mamo! Czemu więc ciągle idziesz w cieniu?
(...) wiem, co czujesz, wiem. Ale nie oskarżaj nikogo zbyt lekko. Wiemy tylko to, co widzimy. Ale pod spodem może być coś, co naszym oczom jest niedostępne. Możesz się mylić.
(…) nie może być dobra proza polityczna bez rozumienia racji drugiej strony. Bez tego nie ma dramatu.
Powściągliwość emocjonalna to jest nakaz ostatnich czasów. Wymagało się jej od oficerów Imperium Brytyjskiego. Biały człowiek nie miał prawa ujawniać słabości, miał być mocny, twardy, budzić respekt. Bohaterowie Homera płakali. Bogowie na Olimpie płakali i herosi biblijni. Absalomie, synu mój! I Jeremiasz płakał. I Jezus zapłakał. Lacrimae Christi. Rycerze średniowieczni lali łzy. Wszyscy ci Rolandowie, Tristanowie, pewnie i Lancelot, nie ukrywali swoich emocji, dawali im wyraz. Łzy były w cenie. Jagiełło i Witold to byli twardziele, a nie? A objąwszy się, płakali rzewnie, kiedy w zatargu z Zakonem Krzyżackim nadszedł z Rzymu niepomyślny dla nich wyrok. (…) Łzy są w madrygałach poetów Baroku, a potem Rousseau, „Cierpienia młodego Wertera”, romantycy, no i mój Gorki z Tołstojem wzruszali się do łez.
Nigdy nie podejrzewałabym jej o tchórzostwo. Po chwili jednak stwierdziłam, że jeśli w grę wchodzą sprawy sercowe, nigdy nie można być pewnym, jak ktoś się zachowa.
To pewnie też część dorastania- żegnanie się z rzeczami, które uwielbiało się robić.
Myślę, że doskonały szkolny wieczór skończy jako przypadkowy, nic nieznaczący moment, którego się nie zaplanowało ani nie spodziewało. Po prostu się wydarzył. Myślę, że ja już przeżyłam tuzin doskonałych szkolnych wieczorów z Peterem, więc nie czuję potrzeby, żeby bal był niezwykły.
Będziemy zupełnie innymi ludźmi. Kiedy tak myślę o dwudziestoparoletnim Peterze, mam poczucie tęsknoty za mężczyzną, którego być może nigdy nie będzie dane mi poznać. W tej chwili, dzisiaj jest jeszcze chłopcem, którego znam najlepiej na świecie, ale co, jeśli nie zawsze tak będzie? Nasze drogi już się rozchodzą, każdego dnia, tym bardziej, im bliżej sierpnia.
Stormy nauczyła mnie, że miłość polega na dokonywaniu co dzień odważnych wyborów. To właśnie sama robiła. Zawsze stawiała na miłość, zawsze stawiała na przygodę. Dla niej były jednym i tym samym.
Łza spływa mi po policzku. Ta chwila ma w sobie jakiś posmak ostateczności. Wiem to, po prostu wiem. Chris przeskakuje do kolejnego rozdziału. Nawet jeśli się jeszcze zobaczymy, nie będzie już tak samo. To niespokojny duch. Jestem szczęściarą, że miałam ją tak długo.
Nie chcę zapomnieć żadnej z tych rzeczy. Sposobu, w jaki patrzy na mnie w tej właśnie chwili. Jak dreszcze wciąż przebiegają po moich plecach, kiedy mnie całuje, za każdym razem. Chcę to wszystko zatrzymać blisko siebie.
Nigdy nie mów nie, kiedy tak naprawdę chcesz powiedzieć tak
Zawsze lubiłam pierwszy
dzień
szkoły, ponieważ oznaczał początek czegoś nowego.
Poza tym jeśli chodzi o relacje międzyludzkie, to nic nigdy nie jest pewne do końca.
Zwykle kiedy długo się kogoś nie widzi, gromadzi się w pamięci wszystkie informacje, którymi chce się podzielić z daną osobą. Niestety z czasem robi się ich tak dużo, że w końcu jedna po drugiej zaczynają umykać jak ziarenka piasku. To niemożliwe, aby je wszystkie zapamiętać. Ostatecznie, kiedy przychodzi wyczekiwane spotkanie, i tak porusza się tylko najważniejsze tematy, a tymi drobniejszymi nie zawraca się już głowy. Tyle że to właśnie z drobnostek składa się życie.".
Miłość może zniknąć, podobnie jak ludzie, nawet jeśli nie mają takiego zamiaru.
Niezależnie od tego, co robisz i jak bardzo się starasz, nie masz władzy nad swo​imi sna​mi.
Jak gdyby nigdy nie szukała jedynego ukojenia w fakcie, że nie jesteśmy tu na wieczność.
Dlaczego uważasz, że śmierć to coś złego?
Walka o terytoria ustępuj teraz miejsca walce o uwagę. Nieustannie produkujemy informację, aby inni je mogli polubić. Coraz częściej tracimy owe „zamykające” instynkty, to znaczy umiejętność mówienia „nie” natrętnym bodźcom.