Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "taki tworca jakie", znaleziono 6

Jako istoty ludzkie jesteśmy skazani na patrzenie własnymi oczami, ale kiedy podziwiamy jakieś dzieło malarskie, możemy ujrzeć świat takim, jakim w danej chwili widzieli go jego twórca albo twórczyni. Uważam, że to coś absolutnie wyjątkowego.
Uważam, że twórcy muzyki electro wnieśli swoją cegiełkę do dorobku muzycznego naszej cywilizacji i chwała im za to. Ten leksykon poświęciłem przede wszystkim takim gatunkom muzyki elektronicznej, jak: electro, electro-funk, electro-freestyle i miami bass.
Odkrycie pustki wymusza na artyście podjęcie działań twórczych. (...) Malarze poszukują więc takich rozwiązań wizualnych, które likwidowałyby odkrytą próżnię. Muzycy starają się zrobić to samo, zapełniając dźwiękami ciszę. Twórcy literatury wyobrażają sobie, w jaki sposób zlikwidować odczuwane milczenie.
Poezja jest nauką konieczności. Dobry wiersz to taki, który nie może zostać zmieniony. Ustawienie głosek, barwa, kolejność. Wszystko jest konieczne i niezmienne. Jedna zmiana słowa – i słychać fałsz. A więc poeta jest twórcą i zarazem nim nie jest. Jest, gdyż zapewne nikt inny, tylko on odgadł konieczny związek słów. I nie jest, bowiem w swym działaniu on konieczność nie tworzy, ale ją odnajduje.
Od chwili, gdy wyszły z budynku dworca, Nela nie przestawała rozglądać się wokół. Warszawa wydawała jej się taka… elegancka! To było miasto zupełnie inne niż Łódź. Patrzyła z zachwytem na ludzi, na budynki, nawet na przejeżdżające tramwaje. Wszyscy tak ładnie ubrani! Miasto tętniło życiem, było czysto na ulicach. Słoneczny dzień sprawiał, że Warszawa wydawała się radosna, świeża i taka przyjazna. Mijały grupki ludzi. Jak tu było gwarnie, tłoczno, ale chciało się tu być. Iść ulicą, patrzeć i chłonąć.
Poezja, to z czytelnikami intymna rozmowa i rozpoczęte przez twórców przesłanie, że znany im język i znane im słowa znajdą zrozumienie i zainteresowanie. Poeta nie powinien bać się obmowy i tego, że nie ma nawet małej pochwały, bo niekiedy sensem takiej rozmowy jest uśmiech czytelnika – nawet mały. Ja nawet milczących chcę rozumieć lecz kochać chcę żarliwie czytających, w ich myślach, jak potok szumieć, nawet w hałasie kół – podróżujących. Nie korzystam z zawiłej formy, skojarzeń ryzykownych chcę unikać, chcę korzystać z klasycznej formy… rymu i rytmu z wdziękiem dotykać. Że to się stało już prawie niemodne, że prościej jest tylko słów wiersze - nawet bez rymu i rytmu – układać jeden pod drugim – węższe i szersze; może trzeba jedynie to obserwować(!?) Śledzić jedynie rozwój gatunku i formy i zdziwienie tylko lekkie zachować, bo mnie staremu staremu już niepotrzebne poezji reformy.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl