Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "ze ma michal", znaleziono 605

Kiedy zrozumiesz, że po śmierci niczego się nie boisz, przestajesz się martwić.
Dziadku, dziadku, tam pod drzewami stoi góra i ryczy. (...) Oto stoi przed tobą nie żadna góra, tylko król puszczy. Nazywa się żubr.
Dziadku, dziadku, trawa płacze. (...) Te kropelki na trawie to rosa.
Wygodnie doradzać, zachęcać ludzi do odwagi, jeżeli samemu nie trzeba się nią wykazać.
Rzeczywistość jest zbyt realna dla większości z nas, dlatego łagodzimy ją umysłem.
Im bardziej traktujesz świat jako rzeczywistość, którą tylko postrzegasz, tym wyraźniej świat pozwala ci pozostawać tym, kim faktycznie jesteś, czyli świadomością, jaźnią, atmanem, duszą.
Na każdym kroku się zamartwiasz, ponieważ szukasz wewnętrznej harmonii w otoczeniu, czyli tam, gdzie jej nie ma. Innymi słowy, niepotrzebnie uzależniasz kondycję swojej psychiki od czynników zewnętrznych. I dlatego bezustannie walczysz o poprawę nastroju.
Tygrys poznaje granice zamknięcia, kiedy uderza ciałem o pręty, człowiek doświadcza ograniczeń wewnętrznej klatki, gdy psychika zaczyna wykazywać opór - „prętami" są tutaj granice jej sztucznego komfortu...
Duchowa ścieżka prowadzi do absolutnej transcendencji, ponieważ skłania do odejścia tę część osobowości, która uzależnia szczęście od czynników zewnętrznych. Jeżeli pragniesz być szczęśliwy, musisz pozbyć się tej części siebie, która pragnie dramatu.
Musisz zrozumieć, że to twoje wysiłki, by doświadczyć życia w szczególny sposób sprawiają, że omija cię właśnie doświadczanie życia...To chęć życia i przeżywania zdarzeń nadaje życiu sens, a nie same te zdarzenia.
...życie nie należy do ciebie. Masz doznawać tego, co jawi się przed tobą, nie zaś tego, co powinno się wydarzyć tylko zgodnie z twoją wolą.
Im więcej czasu mija, tym mniejsze prawdopodobieństwo szczęśliwego zakończenia.
Praktyka ma to do siebie, że podciera sobie tyłek teorią.
Wychodzenie na idiotę w wieku dziesięciu lat jest boleśniejsze niż kiedykolwiek później.
Milczenie bolało mniej. Rozmowa to rozdrapywanie strupa, który nigdy, przenigdy nie zagoi się do końca. Lepiej zostawić go tak, jak jest.
Obręcz zazdrości dusiła go lekko, za lekko, aby coś z tym zrobić- na przykład spuścić młodemu wpierdol, ale wystarczajaco, by zanotować w pamięci, że nigdzie więcej smarkacza nie zabierze.
Dzieci są słabe, bezbronne, ale dużo w nich życia. O wiele więcej niż w dorosłych. Wystarczy spojrzeć w ich roziskrzone oczy. Życie w nich rośnie, buzuje, jeszcze nie wiedzą, że cała ta zabawa dopiero się zaczyna i wcale nie jest tak cukierkowa, jak ją widzę.
Oczy. Zwierciadła dusz. Lubił patrzeć w ich głębię. Ludzie już dawno zapomnieli, jak to jest tak naprawdę z sercem i oddaniem patrzeć komuś w oczy. Z większą czułością gapią się w smartfony.
Człowiek ma pewną szczególną cechę niezależnie od rasy, koloru skóry, wyznania i wszystkiego innego. Człowiek jest omylny.
Zmarłych się nosi w sobie, nie przestaje. Można żyć, ale w sobie ma się cmentarze.
A jednak zrozumiał, że niewiele wiedział o miłości. Nie zdawał sobie sprawy, że będzie się ona rozgrywać w takich mieszczańskich dekoracjach. Że to też koc, którym można kogoś przykryć, gdy robi się zimno. Słoik marynowanych pieczarek wpisany na listę zakupów. Wirowanie pralki z ich wymieszanymi ubraniami.(...) To nawet konieczność starcia kurzu. (...) I śnieg za tym samym oknem.
Nie można pomóc drugiemu człowiekowi.(...)Można co najwyżej przy kimś być. Jednak każdy musi znieść wszystko sam.
Przyszłość to prezent, którego nie chce się odpakować. To teraźniejszość bywa bezpieczna.
"Chcesz rozwodu? Dostaniesz rozwód. [...] Ale nie zgrywaj mi tu aligatora. Zejdź mi z oczu. [...] kiedy zostałem sam, uświadomiłem sobie, że chciałem powiedzieć: Nie mam ochoty oglądać twoich krokodylich łez."
- Widzisz, wnuczusiu, nawet gdybym ja się pomylił, to przyroda nigdy się nie myli. Co ma kwitnąć na wiosnę, zakwitnie na wiosnę, a co ma kwitnąć w jesieni, na pewno zakwitnie w jesieni.
- Ależ ta ziemia się zmienia, raz jest zielona, raz kolorowa, później znowu złota, a teraz taka biała - dziwił się Gaik.
- I dlatego wnuczusiu jest taka ciekawa -odpowiedział Bór.
...na ziemi wszystko się tak zmienia jakby było zaczarowane. To chyba pory roku są czarodziejami, bo kiedy wychodzimy zwiedzać ziemię, to zawsze wygląda ona inaczej.
- Posłuchaj, Gaiku. Największym czarodziejem na ziemi jest przyroda. To ona sprawia, że wszystko na ziemi się zmienia i każda pora roku jest piękna, nawet zima.
Dzieje, dzieje, eh pradzieje
w lesie ciągle coś się dzieje.
W górę uszu dobrodzieju,
świat jest piękny, panie dzieju.
Hop hop hop , hyc hyc hyc,
jestem Gaik, nie mam nic.
Hop hop hop, cap cap cap,
jestem Gaik leśny skrzat.
Nieuczciwe chwyty mogą być stosowane tylko przez najuczciwszych ludzi
© 2007 - 2025 nakanapie.pl