“Tak, wiem, jaka jest. Neurotyczna. Zawsze obawiającego się najgorszego. Może i ma do tego powody, ale to mi nie pomagało w życiu. To nie, ale sama jej obecność mi pomagała. Zazwyczaj. Brak mi jej teraz tak bardzo, że mam ochotę krzyczeć. [...]”
“[...] Nie jestem pewna, ale nauczyłam się wtedy, że nie wolno się poddać, nawet gdy wydaje się, że wyrzucono cię do czarnej dziury. [...]”
“Byłam trudnym dzieckiem, zbuntowanym. Kiedyś pchnęłam koleżankę tak, że uderzyła głową w parapet. Nic poważnego się nie stało, ale krwawiła.
----------------------------------------------------------------------------------------------
Ta krew mnie przeraziła i od tamtej pory nikomu nic fizycznie nie zrobiłam. A tamta dziewczyna mnie zdenerwowała, bo śmiała się, ze na Dzień Ojca na przedstawienie przyszła moja mama.”
“Niespodziewanie się roześmiała, a potem jej oczy zrobiły się puste. pomyślał, że udaje i wcale nie jest taka silna.”
“Chociaż sam masz dwadzieścia lat, czujesz się odpowiedzialny za rodzinę. Zarabiasz. Studiujesz i założę się, że jesteś jednym z najlepszych. Stale na najwyższych obrotach. To wykańcza.”
“Mimo że czuł się nieswojo, pomyślał, że jeszcze nie spotkał nikogo, kto by miał tęczówki zmieniające barwę.”
“Czuł się jak bohater powieści. Wyruszał z ukochaną rozwikłać zagadkę i pomóc... nie potrafił doprecyzować komu, ale to było najmniej istotne.”
“- Tutaj się zrelaksowała. W Warszawie bywa spięta.
- W Warszawie każdy bywa spięty.”
“No, cóż, gościu niewiele sobie przypominał. Pamięć miał dziurawą. Albo nie był z bratem tak blisko jak powiedziała pani Anna. Lub kłamał. Wszyscy kłamali. Pradziadek Anety. Klara. Rafał też kłamał. Dlaczego Bawarski miałby być wyjątkiem? Sekret. Każdy chronił swój sekret. Lub czyjś.”
“Ukazała zęby w drapieżnym uśmiechu. Dała się namówić dentyście na wybielanie i teraz, z tymi rudymi lokami obciętymi do linii brody i hollywoodzkimi zębami przypominała którąś z gwiazd, chociaż Karol nie mógł sobie przypomnieć nazwiska tej aktorki ani nawet żadnej roli.”
“Roześmiała się sucho, nieprzyjemnie. Wiele rzeczy, które robiła, wydawały mu się ostatnio nieprzyjemne.”
“Kościół był wypełniony ludźmi i chociaż przyszli dziesięć minut przed czasem, ledwie znaleźli miejsca siedzące. Karol się zdziwił, bo ostatnio rzucały mu się w oczy wpisy w mediach społecznościowych o świecących pustkami katolickich świątyniach.”
“Było mi smutno, że autor nie zrozumiał nauki Kościoła, ale z drugiej strony, to Kościół do tego doprowadził. Kościół, a raczej my, zasklepienie w sobie, niemający odwagi rozliczyć się ze złem.”
“Tok jego myśli przerwały procesja kapłanów i zawodzenie wiernych, które zapewne nazywali śpiewem. Organista grał nieźle, co ratowało ogólne wrażenie.”
“Pożegnał się i obiecał, że jeśli tylko czegoś się dowie, zawiadomi ją. Weronika złożyła taką samą obietnicę. Wartą tyle samo co jego. Czyli gówno.”
“Nie pamiętam ścieżki rozumowania, ale i tak uwierzyłem. Wyjaśnianie dorosłego nie musi być logiczne, żeby dziecko uwierzyło.”
“Ona jest krystalicznie uczciwa. Gdyby miała zamiar wdawać się w romans, najpierw zerwałaby z tobą.”
“Nie jestem lekarzem i nie znam się na psychologii, ale moim zdaniem nie można udawać normalności.”
“Romantyczne bzdety się ulotniły, gdy znalazła się w pracy.”
“Dobrze mi idzie udawanie, że żyję. Starzy są tak skupienie na innych sprawach, że nie rozumieją, co się ze mną dzieje. No, może to nie do końca tak wygląda.”
“Sama wiem, że źle opierać życie na jednym człowieku czy jednej relacji. Nie miałam sesji terapeutycznych od wyjścia z kliniki, ale trochę się nauczyłam.”
“Wszyscy robimy to, co trzeba. Mówimy to, czego sie od nas oczekuje. Zrozumiałam w pewnym momencie, że to jeden z elementów zdrowia psychicznego.”
“Jeśli spojrzy się na sprawę z odpowiedniego punktu widzenia, zarówno Stary, jak i Nowy Testament są kryminałami.”
“NO CÓŻ... NIGDY NIE WIADOMO KIEDY POJAWI SIĘ ZIEMNIAK.”
“Chwasty, konkurując z ziemniakami, z zasady wygrywały.”
“Przez telefon to może pani ziemniaki zamówić, a nie o ważnych sprawach rozmawiać.”
“- Lucek, w banku pracujesz. Pieniądze dla ciebie powinny być jak ziemniaki, zero ładunku emocjonalnego.”
“Życie pisarza jest jak praca w polu. Orasz, siejesz, a tu przyjdzie stonka i zje ci ziemniaki.”
“- Jeden jedyny raz w życiu człowiek zdejmie kurtkę i od razu musi gdzieś między ziemniakami zasadzić, kurwa, portfel!”
“- Obiad. Zrazy z ziemniakami i surówką z białej kapusty.
- Wieprzowina? Pachnie jak mięso z psa, i to trzeciej kategorii.
- Trzeciej?
- Zmielone razem z budą.”