Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "zwano go na", znaleziono 85

Żałowałam, że nie zatrudniłam się w firmie handlującej telefonami. Płatne wakacje. Wielkie premie. Żadnych ciał.
Cholera, może to prawda, co mówią w firmie. Glina zawsze pozostanie gliną. To nie robota, ale stan umysłu.
Nie potrzebował większej zachęty, bo choć uchodził za dziwaka, był także mężczyzną zakochanym w pięknej dziewczynie wykraczającej poza jego ligę.
Być może tam wcale nie było dramatu. Dramat jest wtedy, kiedy możesz podjąć jakąś decyzję, kiedy coś zależy od ciebie, a tam wszystko było z góry przesądzone.
Nastąpią długie dni czekania, bo teraz się dopiero okaże,
czy serce się przystosuje do sztukowanych kawałków żył,
do nowych tętnic i do lekarstw. Potem stopniowo się
uspokajasz, nabierasz pewności... I kiedy już to napięcie i
ta radość całkiem z ciebie opadną - wtedy, dopiero wtedy
uprzytamniasz sobie, jaka to jest proporcja: jeden do
czterystu tysięcy.
l: 400 000.
Po prostu śmieszne.
Ale każde życie stanowi dla każdego całe sto procent,
więc może ma to jakiś sens.
- Tato - powiedział Mietek. - Nie martw się. Będę miał za
to dobry uczynek i pójdę do nieba.
- Jakie niebo? Jaki Bóg?! Ty nie widzisz, co się dzieje? Ty
nie widzisz, że Boga już dawno tu nie ma?
A jeżeli nawet jest - staruszek zniżył głos - on jest po ICH
stronie.
"Widziała pani kiedy oczy węgorza? (...) Chcą coś przekazać, ale co - dalibóg nie wiem."
"Grek jest nieszczęśliwy kiedy jest szczęśliwy. Żyje (o ile w ogóle żyje, a nie popada w letarg) w dziurze pomiędzy pragnieniami, a rzeczywistością. A jeśli dystans nie istnieje... to go sobie stwarza" (...) gdy nie ma żadnego powodu do zmartwienia, poszuka go i znajdzie".
Intelektualista to człowiek, który próbuje (zazwyczaj na próżno) przekształcić swoje idee w czyn.
Natomiast intelektualista grecki to ktoś taki, kto próbuje znaleźć jakieś idee, żeby usprawiedliwić swoje czyny
Grecki nieporządek nie pozwolił nawet na wytworzenie się porządnych klas społecznych.
Grecy zawsze będą szukać swojej ojczyzny w ojczyznach innych – i innych ojczyzn we własnej.
Grek żyje rytmem cyklotymika – w ciągłej euforii bądź depresji. Jako konsekwencja: całkowita niezdolność do samokrytyki i samopoznania.
Praca reporterki nauczyła mnie, że historie logiczne, bez zagadek i luk, w których wszystko jest zrozumiałe, bywają nieprawdziwe.
W policji nie ma przyjaźni. Jeśli chcesz mieć w tej firmie przyjaciela, to pisz raport i bądź przewodnikiem psa. Bo przyjaciel u nas to wróg, który jeszcze się nie ujawnił.
Kate stanęła mu na ręce, kiedy przyklęknął, żeby przypiąć smycz do obroży Newtona.
-Ups - powiedziała nieszczerze. - Tak mi przykro.
-Pani wrażliwość mnie rozczula.
Następny dzień zleciał nam obu na pisaniu. W naszej firmie dokument do podstawa. Dla ochrony własnej dupy albo jako argument do ukarania, gdy się coś źle zrobiło i ktoś to wychwycił.
Trzeba przeżyć wszystko, co jest nam dane. Całą radość, ale i cały smutek. Nie wolno się od niego uchylać. Zresztą - nic nam nie pomoże. Nieprzeżyty smutek i tak nas kiedyś dopadnie.
Hanna Krall "Po bajce".
Jeśli coś nie jestem za szybko, to na pewno jest za wolno - Lemmy
Być dorosłym znaczy wiarygodnie okłamywać innych wiarygodnych kłamców. - Lemmy
Nauka w końcu zaczyna odkrywać, dlaczego nie jesteśmy w stanie zmienić naszego zachowania. Co więcej, pokazuje nam, jak skorzystać z tej nowej wiedzy i sformułować plan gwarantujący trwałą transformację.
A co może lepiej pomóc osiągnąć ważne i długoterminowe cele, jeśli nie proste i konsekwentne wewnętrzne mechanizmy, którym wystarczy wyznaczyć zadanie? Odpuśćmy sobie debatowanie i weźmy się do roboty. Właśnie po to są nawyki.
Zrozumiałam, że nawyk to sposób wykonywania danej czynności, a nie jej rodzaj. To spostrzeżenie niesie za sobą konsekwencje.
Politolodzy stworzyli złożone modele wyaśniające, dlaczego niektóre osoby biorą udział w wyborach, a inne nie. Modele pokazują nasze intencje - wyborcy idą głosować, gdy są bardzo zmotywowani, na przykład niepokoją się o wynik wyborów, czują, że mogą coś zmienić, identyfikują się z partią albo ta się do nich zwróciła. Wyborcy pozbawieni tych motywacji zostają w domu.
Kiedy żyje się w wiecznym słońcu pośród palm, ma się dwadzieścia siedem lat i zmienia chłopców jak rękawiczki, kiedy życie wypełniają party nad basenem i sobotnie dyskoteki, jakoś nie myśli się o własnej śmiertelności. Nie zaprząta się głowy myślą o końcu wszystkiego; o tym, co było, ani o ludziach, którzy kiedyś żyli.
Niektórzy z nas osądzają innych równie niesprawiedliwie jak panna Theresa Blake, podobnie jak ona nie dopuszczając myśli, iż sami mogą się mylić.
Bywają chwile, gdy serce jest tak zgnębine, że niepodobna go ukoić, a nawet najczulsza sympatia do niego nie dotrze.
Miłość to przepotężny władca, bezwzględny tyran. Gdy nadchodzi pierwsza nawałnica zazdrości, dobrze jest szukać schronienia w mściwym gniewie, dopaść niewiernego i pokazać mu drzwi.
Nie ma jednak takiego strapienia, któremu nie można by ulżyć. (...) Nawet za najczarniejszymi chmurami zakrywającymi niebo jaśnieje słońce.
(...) zemsta, gdy jej się chwytają ludzkie ręce, karze samą siebie. Zemsta może porazić i zrujnować tego, przeciw komu jest wymierzona, ale zawsze też zostawia ślady na mścicielu. Może to tylko poskutkować duchowym żalem, który ujawnia się dopiero po długich latach, ale zapewniam cię, że we wrażliwym sercu zawsze jednak kiedyś się odezwie głosem skargi: ile bym dał, aby to wszystko dawniej potoczyło się inaczej. Taki żal musimy potem dźwigać aż po grób, ponieważ przeszłość nigdy już się nie odstanie, a samej zemsty nie da się już unieważnić.
Lepiej mądrze milczeć, niż głupio gadać.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl