Na pewno adopcja występuje w książce "Bardzo biała wrona", ale jest to młodzieżówka i niestety, wątpię, czy Ci pomoże.
Przyjrzałam się tym zmianom i muszę przyznać ci rację.
Złościło mnie, że tak chętnie traktuje się jako zbędny balast już 50-cio latki.
Złościło mnie, że tak chętnie traktuje się jako zbędny balast już 50-cio latki.
Masz 15 lat, to może spodoba Ci się "Wizjokrąg" Mike Wilks'a albo "Kod Chaosu" Justina Richardsa :)
Kiedy tego dnia przekroczyłam próg mahoniowych drzwi, w środku panował niesamowity chaos.
Nigdy nie zrozumiem, po co ktoś ustanawiał kanon, skoro wiadomo było, że ktoś podważy tę listę czy wybrane tytuły, przez co w szkole doszło do chaosu ...