. :) Ale wracając do wspólnego czytania, jest nas już w sumie czwórka :D, tak więc w myśl mojego guru, niezła z nas kompania hihi :-)
Siedziałam sobie wieczorem (druga w nocy) przed apartamentem, paląc papierosa i czytając książkę.
Zawczasu złożyłem zamówienie i jako facet pracujący na Morzu Północnym z poczuciem wyższości czytałem opinie o produkcie wszystkich tych, którzy uskar...
Na czworakach zbadałem całe pomieszczenie, a nie było tam wiele do badania.