Za "bambusa" w bierniku chyba już ścigają, bo w formie osobowej to złośliwe określenie mieszkańca Czarnego Lądu.
Wpisano go na kolejkę do chemioterapii.
[Norwood] pisał, że rzeka się podnosi i na drogach stoi woda, czyniąc je miejscami nieprzejezdnymi.
Adrzej Czas kiedy pisałem Szynkadelę należy do najfajniejszego okresu w moim życiu.
Założyłem lateksowe rękawiczki, rozsunąłem odsłonięte w ranie arterie i tak, jak się spodziewałem, znalazłem mały kamyk.