"W nagłym przypływie złości Garunisch rzucił do połowy pełną puszką piwa przez salon.
Moją misją specjalną jest przechytrzenie starszej pani u fryzjera.
Za drzwiami z dymnego szkła wykwintny salon z buzującym kominkiem, na stoliku obok wygodnego fotela czeka na ciebie filiżanka aromatycznej herbaty i t...
Bezskutecznie. – Panie!
. – Jest Pani pielęgniarką?