Z bohaterem się nie zżyłam, a fabuła płytka i taka sobie.
Tak, to o naszym "kochanym" Adolfie a wątek araba jest specjalnie urwany jako finał ogólnego opowiadania-dowcipu.
To opowiadanie-miniaturę a raczej jego tytuł wymyśliłem zainspirowany jakąś starą i niezbyt udaną grą komputerową. nie ma w nim nic powalającego i rac...
Kraczą wrony na jabłoni: - Jedzie zima parą koni!
W rezultacie większość okien straciła ołowiane oprawy, a ciemne niegdyś galerie rozjaśniał intensywny blask.
Trenerzy wprawiali worki w ruch, a kobiety próbowały w nie uderzać
- A myślał szkrab, że gdzie?
Pewnie jesteś na nogach od kilku dobrych godzin, a te wasze pączki nie są zbyt zdrowe...