Największą miałam obawę przed pokazaniem bloga pewnej osobie z mojej pracy, ogólnie dla mnie bardzo ważnej.
Po drugie, dziękuję zarówno za te miłe słowa, jak i za znalezienie defektów mojej pracy :).
Bałam się, ale tak na poważnie to wszystkiemu winna jest moja wrodzona przekora i co tu ukrywać, mój młody inaczej wiek.
"Moje wakacje" i wiem, że nie jest to praca z górnej półki, raczej coś lekkiego.
Ostry zapach soli metalu wdarł się do moich nozdrzy.