Złożyłem wniosek o dofinansowanie, który został odrzucony z jednego powodu.
Szukanie na siłę zajęcia, żeby zapełnić wolny czas.
Dopiero wezwany na pomoc syn sąsiada zdołał przerzucić dźwignię ze wstecznego na luz, a w tym czasie etui z okularami przeciwsłonecznymi, nieodzownymi...
– To dość lichy rodzaj sztuki, Nyef, i według mnie powinieneś z tego zrezygnować, zanim doigrasz się przez to śmierci.
Jedna z luf karabinu znajdowała się na wyciągnięcie ręki od mojej głowy.
Wydęcie purpurowych ust, było jedynym komentarzem do braku manier, którym się popisałem.
- Czas zgonu?