propozycja 1: po kliknięciu na link, otwiera się on w nowej karcie - nie zabiera mnie stąd; ewentualnie klawisz prawy pozwala otworzyć linka w nowej k...
nie będę z tobą rozmawiać!
To TY ją zabiłeś!
To TY ją zabiłeś!
To TY ją zabiłeś!
To TY ją zabiłeś!
To TY ją zabiłeś!
To TY ją zabiłeś!
To TY ją zabiłeś!
To TY ją zabiłeś!
To TY ją zabiłeś!
To TY ją zabiłeś!
nie będę z tobą rozmawiać!
To TY ją zabiłeś!
nie będę z tobą rozmawiać!
To TY ją zabiłeś!
To TY ją zabiłeś!
To TY ją zabiłeś!
To TY ją zabiłeś!
To TY ją zabiłeś!
- Cholera - zaklął mężczyzna przygładzając zmierzwione od czapki włosy - ta wełna elektryzuje się jak skurwiel - ty to masz szczęście - zwrócił się do...
Czyste kartki papieru jawiły się przed nią niczym konfesjonał.
Na te pytanie nigdy nie poznałam odpowiedzi.
Dziewczyny już mieszały jakieś bezbarwne substancje, co chwila zapisując coś na pojedynczych kartkach.
- Powinienem spytać skąd pan wiedział że to ja, panie Crane, ale to pytanie byłoby raczej absurdalne.
Wolał wyprawioną pieczołowicie cielęcą skórę od zwyczajnych kartek i posługiwał się zwrotami, których wyuczył się jeszcze w dzieciństwie.