Wypożyczałem masowo - i skończyły mi się tytuły, najpierw w bibliotece dzielnicowej, później w miejskiej.
@Dada: często widzę, czy to na facebooku, czy innych forach, że wydawnictwa albo przestają się odzywać, albo zmieniają wymagania (typu Prószek: wysyła...
Nie mieliśmy środków ochrony dla zwykłych obywateli, dlatego były masowe akcje w stylu ,,bibliotekarki szyją maseczki dla szpitali''.