-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.
-Miała tyle planów, marzeń.
Znałam go już trzy lata i mogłam spodziewać się różnych odruchów z jego strony.
Kobieta miała rozpuszczone, ciemne włosy, opadające luźno na ramiona i uśmiechała się do fotografa.
Mogłem mieć wtedy pięć lub sześć lat, w każdym razie nie chodziłem jeszcze do szkoły.
Ród Aellinów nie znał waśni między rodzeństwem, wojen o dziedzictwo, zdrad ani czynów bratobójczych.
Masz jednak twarz swojej matki.
Po jaką cholerę ktokolwiek miałby mnie porywać?
Znał się na samochodowych bebechach gorzej niż kura na pieprzu.