Napisz swoją odpowiedź tutaj >> v.ht/sseks" oraz drugą od Chocolate21: "Randki online bez zobowiązań!
Ładna ta druga ja.
Gdy w stopę wbił się gwóźdź, matka odcinała stopę i mówiła z uśmiechem, "masz, kurna, drugą, nie"?
Ich właścicielka żywo gestykuluje wykrzykując coś w stronę gościa, który zdaje się musi być tutaj szefem, jednocześnie szarpiąc za rękę drugą, też cał...
Milczałem długą chwilę, gdyż poczułem się jak Józef K. z „Procesu” Kafki. – Co mam zeznać?