I tą Orzeszkową(czy to na pewno ta sama bo pisownia jakaś inna, ja ciemny lud to się nie znam i pytam) Lena czekam.
Do moich ulubionych filmów dołaćzyły wczoraj 2: "Predators", naprawdę miałem frajdę ogladając ten film.
Anna miała wrażenie, że w ogóle nie zrozumiał, co do niego mówiła.