Dwa pierwsze tomy czyli: "Kolor magii" i "blask fantastyczny" radze sobie odpuścić, dalszego, docenianego humoru autora jest tam jak na lekarstwo a ak...
Pisze o walce o lepszy los, o godność i szacunek.
Jednak, gdy ruszył czymś, co z braku lepszego słowa możemy nazwać pyszczkiem.
Rano obudziłem się cały obolały i od razu stwierdziłem, że jednak mogłem jak zazwyczaj skorzystać z mojego łóżka.
Oby ten rok był lepszy.
Nastąpiło coś, co było niezwykłe, inne niż wszystko, co się zdarzyło dotychczas i, co najważniejsze dla tych istot, dawało – nadzieję na lepsze jutro....
Brązowe świństwo sączyło się obok moich nóg i omal się nie przewróciłem, usiłując w to nie wdepnąć.
Panie Crane, czy mógłby Pan zbadać ciała?