według mnie najlepsza książka to Wiktor Pielewin "Napój ananasowy dla pięknej damy", tutaj znalazłem takie zestawienie jesli chodzi o literaturę obcą ...
Hmm... został mi jeszcze "tydzień z Marylin" i jeśli tam nie bedzie trzęsienia ziemi to "Zelazna dama" i "Artysta" najlepsi, a "Hugo" katastrofa.
Samo tak?
"Dama w purpurze" - Rosemary Rogers 08.
Żaden był ze mnie bohater dworskiej klechdy o damach i rycerzach, z drugiej strony, żaden bard nigdy nie śpiewał o bezgłowych trupach nie do końca zma...
No weź… Poza tym najciemniej pod latarnią, tutaj tyle ludzi, najlepsza kryjówka!
Little - Jak "Droga królów", bo prawie każdy na youtube'ie poleca. malaM - Lepsze od "Hopeless"?
Jednak na koniec okazuje się że Polacy maja coś jeszcze lepszego niż Szynkadela.