Za to mocno polecam książki Roberta Trojanowskiego "Pobaw się z Fafikiem" - książka w aktywizujący dziecko sposób uczy rozróżniania stron lewa-prawa.
(Dlaczego sama na to nie wpadlam?
Spytacie: dlaczego?
Skręciłem znowu w lewo i wypadłem za drugi zakręt.
Nagle uprzytomnił sobie, że za oknem niebo zaczyna się rozjaśniać, a on leży w łóżku i marzy o Eiadh, a gdyby miał choć trochę rozumu, toby wstał, pos...
Jednego był pewien: że leży na miękkim posłaniu pachnącym niczym kwiat lawendy.