Miała duże litery i dlatego na niej uczyłam się czytać.
Tego samego dnia co zapłaciłam, dostałam informację, że wysłali. 2 tygodnie dzień w dzień niemal wsadzałam nos do skrzynki, czy już jest, czy już...
Wraz z piórem dostałem duży, czarny notes.