Miałam na myśli zachowania ludzkie, ich hierarchie ważności, schematy, odruchy.
Owszem, miała pomysł, napisała, lecz moim zdaniem nie potrafiła tego dobrze opisać.
Lubię mieć swoje zdanie, ale jeszcze bardziej posiadać rzetelne źródła na jego poparcie.
Czynność to bez dwóch zdań kompulsywna, nosząca znamiona nerwicowości.
Wiem, że to błąd, bo te lektury potrzebne są do zdania egzaminów, do zaliczenia sprawdzianów ale ona dużo więcej wynosi, gdy one są omawiane na lekcji...
Ja też bardzo lubię pisać, ale byłabym wstanie "zabić"nawet główną bohaterkę, jeśli tak by się miało stać w Realnym Świecie,a nie w amerykańskiej kome...
Dlatego kapitanowie dobierający składy często wykłócali się do czyjej drużyny przystąpi, często nie pytając o zdanie samego Tomka.