Polecam " A lasy wiecznie śpiewają" Trygve Gulbranssena.
Niedaleko Szczecina jest coś takiego jak Krzywy las.
Nauka nie poszła jednak w las – nowy Filip nie jest już tak grzeczny, dobry i układny, jak wskazywałoby na to jego nazwisko.
Ale co by było, gdyby tu na Ziemi rozmnożyły się nasze własne ameby i zaczęły pożerać ludzkie mózgi?
(w sumie nie powinien, ale plaga lasów, czyli dzikie psy, to niestety przysmak wilków.
Dojechałam do starego, drewnianego domku, za którym był las.
Cherryh, amerykańska pisarka fantasy i fantastyki naukowej 1946 - Barry Gibb, australijski wokalista zespołu Bee Gees 1989: Bill Kaulitz, niemiecki wo...