A ja jestem obżarta i siedzę u mamy w pracy na kompie, bo mi się nudzi, a nie chcę mi się iść samej do domu.
Po powrocie do domu przeglądała je na kompie i zobaczyła, że te biegnące sarny uciekały przed wilkami.
Ja kupuję "Kino", "Bluszcza", "Lampę", "Przekrój".
u mnie padało wczoraj ale dzisiaj chyba nie, przynajmniej nie jak musiałam wychodzić z domu. co do sparksa to jakoś nigdy go nie czytałam za to widzia...
Komu przedtem służyła i do czego, nikt nie wiedział.
Koniec zaułka rozświetlało migotanie błyskających lamp na dachach kilku policyjnych wozów oraz ambulansu.
Jadę, droga siostrzyczko, niebawem będę w domu i wszystko wróci na swoje miejsce.