Mam za sobą oscarowy film pod tytułem "To nie jest kraj dla starych ludzi".
Mama Wiktora: Ludzie... nasze dzieci są w 2 klasie...
Może na swój sposób jestem dziwna, czy też normalna, ale chcę być sobą, bez obłudnej maski, która pokazuję nie moja twarz.
Na powierzchni budował się nowy świat, zmieniała się znowu, zakurzona niczym chaldejski zwój, historia ludzkości.
A było to tak: Historia o tym, jak zostałam czasową kocią babcią Wyjechałam na wakacje (Dziunia moja, Szekla, została pod opieka mojej mamy), a ja...
To znowu on?
Miałem nadzieję, że uda mi się znowu zasnąć
To znowu on?
To znowu on?
To znowu on?
To znowu on?
To znowu on?
To znowu on?
To znowu on?
To znowu on?
To znowu on?
To znowu on?
To znowu on?
To znowu on?
To znowu on?
To znowu on?
To znowu on?
To znowu on?
To znowu on?
Znowu brakowało mi wszystkiego.
To znowu on?
To znowu on?
To znowu on?
To znowu on?
To znowu on?