W Jerychu panuje atmosfera strachu, która wydobywa z ludzi najgorsze cechy.
Bądźmy realistami i szczerze powiedzmy ile ludzi sięgnęło by po Sienkiewicza czy Mickiewicza baz przymusu?
Bo z tego, co pamiętam, liczyła się w nich przede wszystkim klikalność, a nie pomiar rzeczywistego zainteresowania książką.