Ktoś niechybnie ją śledzi, bowiem zna numer.
Ktoś niechybnie ją śledzi, bowiem zna numer.
Ktoś niechybnie ją śledzi, bowiem zna numer.
Ktoś niechybnie ją śledzi, bowiem zna numer.
Ktoś niechybnie ją śledzi, bowiem zna numer.
Ktoś niechybnie ją śledzi, bowiem zna numer.
Ktoś niechybnie ją śledzi, bowiem zna numer.
Ktoś niechybnie ją śledzi, bowiem zna numer.
Ktoś niechybnie ją śledzi, bowiem zna numer.
Znaczy nie jest pewne, że mnie nie przyjmą, bo nawet nie znam wyników matur.
Ktoś niechybnie ją śledzi, bowiem zna numer.
Ktoś niechybnie ją śledzi, bowiem zna numer.
Ktoś niechybnie ją śledzi, bowiem zna numer.
Ktoś niechybnie ją śledzi, bowiem zna numer.
– Ludzie zaczynają się zastanawiać, kiedy zamierzasz znaleźć dla niego cioteczkę – powiedziała Dhel
Ja do polskiej literatury (tej bardziej babskiej) przekonałam się dzięki owocowej serii Pani Izabeli Sowy - cud, miód i orzeszki, polecam jeśli nie zn...
Długo jednak nie znam zakończenia opowieści.
Ponieważ znam dobrze obie strony barykady, wiem, jak łatwo o nieporozumienie czy zranienie wrażliwych autorskich uczuć.
Zgniótł kubek mimowiednie Dlaczego moje próby przeżycia przygodnych numerków, do których byli zdolni inni ludzie,zawsze paliły na panewce.
Ludzie latają z okna zapakowani w drewno.
Nagle zdała sobie sprawę, że dłużej tego nie zniesie… i albo zacznie usuwać tkwiącą w niej drzazgę, albo zrobi coś głupiego.