Do biblioteki chodziłam od zawsze, gdyż książkowy bakcyl odziedziczyłam po mojej mamie.
Mam nadzieję, że odpowiedź Ciebie i inne Czytelniczki rozbawi.
No i mama postanowiła, ze dobierzemy Miśka, żeby mieli siebie wzajemnie, tak jak niegdyś w tej cholernej komórce.
Bezskutecznie. – Panie!
Z okazji objęcia władzy przez nową namiestniczkę Innuon rozkazał przesłać jej tylko jeden podarek – niewielki witraż w srebrnej ramce.
– powtórzył Tomek. – Jest Pani pielęgniarką?