Rozumiem, że ktoś sobie w budowlanych kastrach rozbełtał deski z kamieniami i machnął na ścianę, jak mu wypadło.?
Cmentarz, niemal opustoszały o tej porze dnia, był cichym azylem starej dzielnicy miasta.
Mikołajkowe prezenty zdążyły się już znudzić, po słodyczach zostały tylko stosy sreberek i papierków, nowe komórki tłuszczowe oraz radosne zaczątki pr...