Czasami udaje mi się "wpasować" kogoś żywego do mojego obraz, danej postaci, w głowie. np.
"Toż to zbrodnia dla moich oczu widząc coś takiego ;]"-nie chodziło mi o naskakiwanie, a że nie należe do osób spokojnych, mogło to zabrzmieć agresywn...
Książki ambitne to według mnie wymagające od czytelnika chwili refleksji, czasami wpędzające w depresję, innym razem wywołujące płacz.
Na samo wspomnienie szlag ciężki mnie trafia i gdybym mogła urwałabym komuś łeb i załatwiła kilka potrzeb do szyi.
W mojej miejscowości nie ma nawet księgarni jest tylko mała biblioteka.
Zakończenie denne, gdyż pokazało, iż owa historia jest jednym wielkim banałem!