Po lekturze byłam lekko poirytowana (czytaj: wściekła) - kto dał szanownej pani autorce prawo do oceny innych?
Pani redaktor oceniła moją recenzję pisząc że, jest zbyt osobista, chaotyczna i za dużo o fabule.
"Moje wakacje" i wiem, że nie jest to praca z górnej półki, raczej coś lekkiego.
Będąc wciąż zdezorientowanym, lekko się wystraszył