– powtórzył Tomek. – Jest Pani pielęgniarką?
Po takim tygodniu należy się :D Ale dzisiaj miałam zakręcony dzień!
Otóż to jest tak: budzę się podekscytowana fajowym snem (i nie mówię o snach erotycznych, tylko "przygodowych") - gotowym tematem na powieść.
To nie była Ryan Adams który chciał zaśpiewać jej swoja nowa piosenkę.
To nie była Ryan Adams który chciał zaśpiewać jej swoja nowa piosenkę.
To nie była Ryan Adams który chciał zaśpiewać jej swoja nowa piosenkę.
To nie była Ryan Adams który chciał zaśpiewać jej swoja nowa piosenkę.
To nie była Ryan Adams który chciał zaśpiewać jej swoja nowa piosenkę.
To nie była Ryan Adams który chciał zaśpiewać jej swoja nowa piosenkę.