Cały czas coś robią.
Największą miałam obawę przed pokazaniem bloga pewnej osobie z mojej pracy, ogólnie dla mnie bardzo ważnej.
Bo, powtórzę to, co pisałam w poprzednim temacie, należą Wam się za cały wkład w ulepszanie strony przeogromne podziękowania.
Tyle tylko, że to byłoby sporo za mało.
Cały utwór przesiąknięty jest tajemnicą.
Bałam się na horrorach, miałam gęsią skórkę podczas czytania.
Po pierwsze dziękuję panu Przemkowi i portalowi nakanapie.pl za zaproszenie do zabawy.
Codziennie rano zastanawiałam się, co mną wtedy kierowało.