Nie było wśród nich również Comstocków, tyle oni byli cudownie zgraną (...)parą W końcu odpadł z sił i uległ.
Co w takiej sytuacji zrobimy?
Ta książka to groteska i przejaskrawienie pewnych ludzkich zachowań, które stają się komiczne.
Jeśli jednak porównamy tortury stosowane przez Draculę z przepisami transylwańskiego prawa, to okaże się, że dla Sasów stosował jedynie kary przewidzi...
Jednocześnie, im więcej umiejętności zdobywały potencjalne gladiatorki, tym bardziej skomplikowane stawały się ćwiczenia, jakim je poddawano.